Suchedniów: 70 lat Szkoły Podstawowej numer 3. Gościem specjalnym profesor Jerzy Bralczyk
Jubileusz 70-lecia szkoły w Suchedniowie
Szkoła Podstawowa numer 3 imienia Stefana Żeromskiego w Suchedniowie powstała w 1955 roku. Najpierw mieściła się w drewnianym budynku przy ulicy Kieleckiej, obecnie przy ulicy Kościelnej. W środę 5 listopada hucznie świętowano jubileusz "trójki". Przygotowano wystawę archiwalnych zdjęć i udostępniono szkolne kroniki.
Już rano rozpoczął się X Konkurs Literacki imienia Ireny Zielińskiej "Radość pisania - możność utrwalania". Wzięło w nim udział 14 uczniów z klas VI - VIII. Do wyboru mieli trzy tematy, które przedstawili jurorzy - poetka Anna Zielińska - Brudek, pisarka Agnieszka Nowak i dyrektor suchedniowskiej biblioteki publicznej, Małgorzata Wiśniewska. Młodzież pisała w nowoczesnej sali polonistycznej imienia Ireny Zielińskiej, ufundowaną w 2014 roku przez jej syna, Sławomira Zielińskiego. Rodzina Zielińskich jak zawsze fundowała nagrody dla laureatów. W tym roku zwyciężyła Julia Wiśniewska, drugie miejsce zajęła Paulina Kowalczyk, a trzecie Wiktoria Nowak.
Świadek podniósł alarm. Spójrzcie na nagranie ze Śląska
Licznie zabranych gości, wśród których byli dawni dyrektorzy i pracownicy szkoły, samorządowcy i przedstawiciele zaprzyjaźnionych instytucji, przywitała dyrektor Renata Wikło. Szczególnie gorąco witano gości specjalnych - słynnego znawcę języka polskiego, profesora Jerzego Bralczyka i Sławomira Zielińskiego. Po życzeniach i gratulacjach był czas na przypomnienie historii szkoły i wspomnienia. Pięknie o początkach "trójki" opowiadał Ryszard Zieliński, pierwszy jej kierownik. Profesor Bralczyk zachwycił się jego piękną polszczyzną.
Następnie krótki wykład wygłosił gość honorowy. Profesor przyznał, że w szkole czuje się jak w domu, bo jego rodzice byli nauczycielami, a i on sam od najmłodszych lat planował tę samą drogę zawodową. - Chciałbym mieć znów 70 lat, jak Wasza podstawówka. To piękny wiek - mówił Jerzy Bralczyk. Podkreślał, że to już czwarta jego wizyta w Suchedniowie i zapowiedział, że być może nie ostatnia. Mówił też o patronie "trójki". - W XX - leciu międzywojennym pisarz był instytucją, szermierzem postępu. Nie jestem wielbicielem stylu Stefana Żeromskiego, jego język był stanowczo zbyt bogaty. Ale ważne jest, o czym pisał, jak istotne wówczas tematy poruszał w swoich książkach - stwierdził profesor Bralczyk.
Po jego wystąpieniu miała miejsce część artystyczna, połączona z wyświetlaniem filmów o historii szkoły. Na koniec nauczyciele pięknie zaśpiewali utwór Zbigniewa Wodeckiego "Lubię wracać tam, gdzie byłem", po czym uczestników jubileuszu zaproszono na poczęstunek.