Szczecin: Niemal 20 tys. zł na wsparcie najmłodszych pod opieką TPD. Piękny finał akcji charytatywnej
- Opiekujemy się prawie 3 tys. dzieci w 120 placówkach wsparcia dziennego, jak dołożymy do tego jeszcze ok. 40 przedszkoli i żłobków to wychodzi prawie 170 miejsc, w których te pieniądze bardzo się przydadzą - wyjaśnia Zygmunt Pyszkowski, prezes zachodniopomorskiego TPD. - Potrzeby naszych podopiecznych są duże i pieniądze te zostaną na pewno dobrze wykorzystane.
Pociąg Marzeń, to nie jednorazowa zbiórka, lecz systematyczna, kompleksowa pomoc skierowana do najmłodszych z rodzin w trudnej sytuacji materialnej, małych pacjentów szpitali, hospicjów oraz podopiecznych zaufanych fundacji.
- Już po raz drugi mam przyjemność przekazać środki fundacji czy placówce, która będzie mogła wykorzystać je do celów dobroczynnych - mówi Jarosław Jaz, redaktor naczelny gs24.pl. - W tym roku postanowiliśmy wesprzeć Zachodniopomorskie Towarzystwo Przyjaciół Dzieci, które od lat pomaga rodzinom w kryzysie, organizując wsparcie pedagogiczne, coaching dla rodziców, mediacje i zajęcia wyrównawcze dla najmłodszych.
Celem "Pociągu Marzeń" jest umożliwienie dzieciom udziału w letnich wyjazdach do miejsc takich jak Bałtyk, Tatry czy Bieszczady - często ich pierwszych w życiu wakacjach. Oprócz podróży akcja wspiera też zakup sprzętu sportowego, rehabilitacyjnego oraz zapewnia pomoc terapeutyczną i edukacyjną, dając dzieciom szansę na rozwój, integrację i odrobinę beztroskiego dzieciństwa.
- Mówi się, że dziś nie ma głodujących dzieci, ale są głodne dzieci - komentuje Zygmunt Pyszkowski. - Stąd też w naszych stałych formach wsparcia sięgamy do dożywiania głodnych dzieci, ale również do inspirowania ich i motywowania. Pomagamy rozwijać ich zainteresowania, zagospodarowujemy czas wolny, zabieramy na wyjazdy, umożliwiamy odwiedzenie miejsc pamięci narodowej i innych, bo uważamy, że warto przybliżyć dzieciom naszą historię.
Akcja to również inspiracja do podejmowania działań społecznych, a także angażowania się w nie. To też zaproszenie dla kolejnych przedsiębiorstw i osób prywatnych do przyłączenia się do "Pociągu", który każdego roku na nowo udowadnia, że wspólne wysiłki potrafią spełniać marzenia i odmieniać rzeczywistość najbardziej potrzebujących.
- Order Uśmiechu, który otrzymałem, jest dodatkową motywacją - wyznaje Zygmunt Pyszkowski. - Chcemy zapobiegać rozdzielaniu rodzin, umieszczeniu dzieci w domach pieczy zastępczej czy domach dziecka. Podejmujemy działania umożliwiające powroty, edukujemy rodziny, wspieramy. Wskazujemy na obszary wymagające zagospodarowania w tym zakresie w gminach. I choć mamy na tym polu sukcesy, to wciąż jest dużo do zrobienia. Dlatego ten Order jest dodatkowym dopingiem, żebyśmy wzmogli te działania.
Ważnym aspektem akcji jest współpraca z firmami, które włączają się w pomoc, dołączając swoje "wagoniki" do symbolicznego pociągu. Wśród nich są Skarbiec TFI, POLREGIO - największy przewoźnik kolejowy w Polsce oraz Grupa Niewiadów S.A., której wsparcie pozwala zwiększać zasięg i efektywność przedsięwzięcia. W zeszłym roku 187 firm z całej Polski zaangażowało się w akcję, przekazując ponad 400 tys. zł, co umożliwiło wyjazdy niemal tysiącu dzieci.