Szczecinek: Gala Wolontariatu świętem ludzi wielkiego serca

„Wolontariat jest najlepszym lekarstwem na brak poczucia sensu życia i samotność” – to zdanie, powtarzane w wielu środowiskach społecznych, wyjątkowo dobrze oddaje istotę bezinteresownego działania. Człowiek, który daje coś z siebie innym, otrzymuje w zamian coś trudnego do opisania: poczucie przynależności, radość spełnienia i świadomość, że nawet najmniejszy gest może zmienić czyjś dzień, a czasem – czyjeś życie.

Międzynarodowy Dzień Wolontariusza, obchodzony 5 grudnia z inicjatywy Organizacji Narodów Zjednoczonych od 1985 roku, jest właśnie takim momentem refleksji nad współczesnym wymiarem altruizmu. To święto wszystkich tych, którzy nie czekają na oklaski, nagrody ani wyróżnienia. Wypełniają wolne przestrzenie tam, gdzie instytucje nie nadążają, a ludzkie potrzeby bywają większe niż dostępne zasoby.

W przeddzień tego wyjątkowego święta, 4 grudnia, w Centrum Konferencyjnym Zamek w Szczecinku odbyła się doroczna Gala Wolontariatu. Sala była wypełniona po brzegi – spotkali się tu ludzie reprezentujący różne pokolenia, instytucje i środowiska, połączeni jednym wspólnym mianownikiem: gotowością do działania na rzecz innych.

Podobnie jak rok temu, organizatorzy zrezygnowali z przyznawania tytułu „Wolontariusza Roku”. Jak podkreślił burmistrz Jerzy Hardie-Douglas, wolontariat rozwija się dziś w tak wielu, nieporównywalnych obszarach, że nie sposób wskazać, który z nich jest „najlepszy” czy „ważniejszy”. Każdy z nich ma własną, niepowtarzalną wagę – od wsparcia dzieci i młodzieży, przez aktywizację seniorów, po działania na rzecz zwierząt czy rozwój lokalnej kultury, sportu i turystyki.

Przedstawiciele licznych organizacji społecznych otrzymali podziękowania za swoją codzienną pracę. W kilku słowach przybliżono charakter ich działań – nie po to, by ich ze sobą porównywać, lecz by pokazać, jak szeroki i barwny jest krajobraz lokalnego wolontariatu. To opowieść o ludziach, którzy poświęcają czas, energię i serce, by świat wokół nich był odrobinę bardziej przyjazny.

Wieczór zyskał wyjątkową oprawę muzyczną dzięki występom utalentowanych uczniów szczecineckiej szkoły muzycznej. Ich delikatne, pełne wrażliwości interpretacje stworzyły atmosferę podniosłości, ale i bliskości – dokładnie takiej, jaką niesie w sobie idea wolontariatu.

Gala Wolontariatu w Szczecinku po raz kolejny pokazała, że nie trzeba spektakularnych gestów, by budować wspólnotę. Wystarczy troska, uśmiech, obecność – i ludzie, którzy z pasją potrafią przekuć te wartości w czyn. To piękne, że w naszym mieście jest ich tak wielu.