Szczecinek: Kamery pomogły ująć sprawców kradzieży rowerów
W tym artykule:
Kradną rowery, kamery to widzą. Dwie interwencje Straży Miejskiej w Szczecinku zakończone sukcesem
W Szczecinku ktoś znowu „pożyczył” sobie cudzy rower. A właściwie kilku „koneserów cudzej własności” spróbowało szczęścia – i wszyscy równie szybko zostali ujęci. W obu przypadkach zadziałał sprawdzony schemat: monitoring miejski, błyskawiczna reakcja dyżurnego i patrol, który dopina całą akcję na miejscu.
Agnieszka Żulewska o swoich rolach i serialu "Na Wspólnej". Jest szansa, że do niego powróci?
29 listopada po godzinie 15:35 strażnicy dostali zgłoszenie o dwóch mężczyznach zakłócających porządek przy restauracji na ul. Cieślaka. Na miejscu zastali tylko jednego z nich i zakończyli interwencję, ale – jak się okazało – to dopiero był początek. Operator monitoringu zauważył bowiem, że rower pozostawiony chwilę wcześniej przy lokalu nagle „zmienił właściciela”. Na nagraniach było widać, jak inny mężczyzna wsiada na jednoślad i odjeżdża.
fot. Straż Miejska w Szczecinku
To właśnie dzięki operatorowi natychmiast ustalono kierunek, w którym ruszył podejrzany. Patrol szybko namierzył mężczyznę, a ten – widząc radiowóz – próbował jeszcze uciec. Po krótkim pościgu został zatrzymany z rowerem. Był pijany i przyznał, że zabrał jednoślad, bo „mu się spodobał”. Rower wrócił do młodego właściciela, a sprawca trafił w ręce Policji.
To jednak nie koniec rowerowych przygód.
30 listopada około godz. 21:00 operator monitoringu na ul. Sadowej wychwycił kolejne podejrzane zachowanie. W trzyosobowej grupie dwóch mężczyzn zabrało dwa stojące przy budynku rowery, pojeździło chwilę, po czym porzuciło je i ruszyło w stronę ul. Koszalińskiej. Dyżurny natychmiast wysłał patrol.
Strażnicy szybko namierzyli mężczyzn odpowiadających rysopisowi i zatrzymali ich w rejonie stacji paliw. Panowie przyznali się do czynu. Kolejny raz na miejsce wezwano Policję, która przejęła sprawców oraz dalsze czynności.
Strażnicy apelują, aby mimo wszystko zabezpieczać swoje rowery. Solidne zapięcie to często pierwsza i najważniejsza bariera przed złodziejem.