Szokujące morderstwo w Bydgoszczy. 25-latek strzelił bezdomnemu w głowę, a potem pochwalił się tym koledze
Trzymiesięczny areszt tymczasowy – taką decyzję podjął dziś (2 lipca 2025 r.) sąd wobec 25-letniego bydgoszczanina, podejrzanego o zabójstwo 41-letniego mężczyzny. Rano funkcjonariusze doprowadzili podejrzanego do prokuratury, gdzie po przesłuchaniu prokurator poparł wniosek policjantów o zastosowanie środka zapobiegawczego w postaci aresztu i skierował sprawę do sądu. Mężczyzna został już osadzony w areszcie śledczym, gdzie będzie oczekiwał na proces. Za zarzucany czyn grozi mu kara dożywotniego pozbawienia wolności.
Cała sprawa zaczęła się w poniedziałek, 30 czerwca 2025 roku, około godziny 19:50, kiedy dyżurny bydgoskiej komendy otrzymał zgłoszenie o martwym mężczyźnie, którego ciało miało znajdować się w rejonie ulicy Rekreacyjnej. Zgłaszający poinformował, że jego znajomy wysłał mu wiadomość, w której przyznał się do zabójstwa.
Na miejsce natychmiast skierowano patrol. Funkcjonariusze odnaleźli namiot, a w nim ciało mężczyzny z widoczną raną postrzałową głowy. Ofiara nie dawała oznak życia.
Rozpoczęto czynności procesowe pod nadzorem prokuratora. Technicy kryminalistyki przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia, zabezpieczyli ślady, a kryminalni ruszyli z intensywnymi działaniami poszukiwawczymi. W akcję zaangażowani byli policjanci z bydgoskiej komendy miejskiej, Samodzielnego Pododdziału Kontrterrorystycznego oraz Oddziału Prewencji.
Już kilka minut po północy, 1 lipca, śródmiejscy kryminalni zatrzymali podejrzewanego 25-latka przy ulicy Przemysłowej w Bydgoszczy. Mężczyzna miał przy sobie broń czarnoprochową. Trafił najpierw do komisariatu, a następnie do policyjnego aresztu. Policjanci ustalili tożsamość ofiary – to 41-letni mężczyzna doświadczający bezdomności. Ciało zostało zabezpieczone do sekcji zwłok.