Szymbark: Wjechał w grupę ludzi i uciekł. Kierowca i pasażer usłyszeli wyrok
Wyrok po tragicznym wypadku, w którym zginęła Daria ze Skorzewa
Przed Sądem Rejonowym w Kartuzach zapadł wyrok w sprawie tragicznego wypadku drogowego, do którego doszło 18 kwietnia 2022 roku w Szymbarku. W wyniku zdarzenia śmierć poniosła 19-letnia Daria ze Skorzewa, a dwie inne osoby odniosły poważne obrażenia.
Oskarżonymi w tej sprawie były dwie osoby - Dawid T., kierowca pojazdu, który uderzył w grupę idących skrajem drogi pieszych i uciekł z miejsca wypadku oraz pasażer tego pojazdu, Maciej M.
Kierowcy pojazdu prokurator zarzucił umyślne naruszenie zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym i spowodowanie wypadku drogowego ze skutkiem śmiertelnym oraz ucieczkę z miejsca zdarzenia. Natomiast pasażer pojazdu oskarżony został o nieudzielenie pomocy osobom znajdującym się w sytuacji bezpośredniego zagrożenia życia.
Wyrok wobec kierowcy
- Sąd Rejonowy w Kartuzach uznał Dawida T. za winnego popełnienia zarzucanego mu przestępstwa, z tym ustaleniem, że zdaniem sądu sprawca naruszył nieumyślnie zasady bezpieczeństwa w ruchu drogowym - informuje sędzia Mariusz Kaźmierczak, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Gdańsku do spraw karnych. - Sąd wymierzył mu za to karę 2 lat i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Nadto sąd orzekł wobec Dawida T. dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów oraz nakazał zapłacenie nawiązki na rzecz jednej z pokrzywdzonych i zadośćuczynienia na rzecz drugiej pokrzywdzonej.
Wyrok wobec pasażera
Maciej M., pasażer pojazdu, został uznany za winnego nieudzielenia pomocy osobom znajdującym się w stanie bezpośredniego zagrożenia życia. Sąd wymierzył mu karę 10 miesięcy pozbawienia wolności w zawieszeniu na 3 lata, a dodatkowo objął go kuratela sądową z obowiązkiem regularnego informowania kuratora o przebiegu okresu próby.
Do tragedii doszło w nocy z 17 na 18 kwietnia 2022 roku, około godziny 4:00, w odległości około 300 metrów od dyskoteki Kotwica w Szymbarku. Grupa młodych osób wracała pieszo poboczem drogi, gdy nagle wjechał w nich Volkswagen Golf prowadzony przez 21-letniego kierowcę. Po zdarzeniu kierowca i pasażer nie udzielili pomocy poszkodowanym i oddalili się z miejsca wypadku.
Kierowca początkowo twierdził, że myślał, iż uderzył w zwierzę. Pasażer natomiast nie podjął żadnych działań.
Śledztwo i ekspertyzy po tragicznym wypadku w Szymbarku
W toku śledztwa wykonano liczne ekspertyzy, w tym badania toksykologiczne, które nie wykazały obecności alkoholu ani środków odurzających u kierowcy. Przeprowadzono również rekonstrukcję wypadku i analizę genetyczną w Instytucie Ekspertyz Sądowych w Krakowie, potwierdzającą udział kierowcy w spowodowaniu zdarzenia. Wyrok sądu rejonowego nie jest prawomocny. Stronom przysługuje prawo odwołania się do Sądu Okręgowego w Gdańsku.
Ta sprawa wstrząsnęła lokalną społecznością.