Tajemnicza i unikatowa grota tuż obok Pustyni Błędowskiej. Co to takiego? Rudnica w Kluczach skrywa zapomnianą historię okolicy

Gdy mówi się o górnictwie w powiecie olkuskim, większość myśli od razu o wydobywanym tu wieki temu srebrze oraz cynku i ołowiu, których rudy eksploatowano aż do 2022 roku. Mało kto jednak wie, że w Kluczach, tuż przy słynnej Pustyni Błędowskiej, wydobywano kiedyś żelazo. Dziś po kopalnianej przeszłości zostały nie hałdy czy szyby, lecz zielone miejsca idealne na relaks, ale nie tylko. Jest też sztolnia, która jest jedyną zachowaną podziemną pozostałością po górnictwie w powiecie.
Krajobraz Pustyni BłędowskiejWirtualna Polska
Źródło zdjęć: © Wikipedia | Manfred Rackelhuhn
Paweł Mocny

Tajemnicza grota tuż przy Pustyni Błędowskiej. Co to takiego?

Ostatnio często odwiedzam miejsce, które większość zna tylko z jednej strony - piach, Róża Wiatrów, ścieżki pieszo-rowerowe i inne atrakcje. To Pustynia Błędowska. Nie wielu wie, że tuż pod naszym nosem, gdy tylko zboczy się z głównego szlaku krajobraz zaczyna opowiadać zupełnie inną historię - cichą i nieco zapomnianą.

Jeszcze w XIX wieku pod ziemią, po której dzisiaj spacerują turyści pracowali ludzie, którzy w pocie czoła wykuwali skały, a potem transportowali rudę prowizoryczną koleją.

- Roboty prowadzą się tutaj sposobem odkrywkowym i doszły obecnie do 50 metrów głębokości. Odwadnianie odbywa się za pomocą pompki Dehnego ustawionej na dnie odkrywki, dopływ wody zresztą nie jest wielki. Wydobyta ruda wyciąga się końmi w wozach po 60 pudów na ułożonych w zygzak szynach na wschodnim skarpie odkrywki - pisał w 1900 roku Stanisław Doborzyński w "Pamiętniku Fizykogranicznym".

Walka z wodą, która jest nierozłącznym elementem "olkuskiego górnictwa" została w tym przypadku przegrana. Wszystko zostało zalane a wyrobiska znalazły się pod powierzchnią stawów - Zielonego i Czerwonego.

Stawy jednak są zaledwie częścią pozostałości po górnictwie w tej okolicy. Powyżej zbiorników, na porośniętym lasem wzgórzu zwanym Rudnicą, kryje się coś znacznie cenniejszego niż kolorowa woda. Miejsce, które - jak się okazało - w całym powiecie olkuskim nie ma sobie równych pod względem zachowania. Mowa o Sztolni Rudnickiej.

To nie jest miejsce dla przypadkowego turysty. Nie prowadzą tam znaki, nie ma kas biletowych. Jest cisza, mech, wilgoć, ciemność. Samo wejście już może być barierą nie do pokonania przez spacerowiczów. Aby wejść trzeba się bowiem czołgać. Otwór "wejściowy" ma dziś około pół metra wysokości. Wyżej robi się dopiero po pokonaniu kilku metrów.

- Po krótkim około 10-metrowym przeczołganiu znajdujemy się w pierwszej Sali. Są tu obrywy skalne, ale nawet stabilnie to wszystko wygląda [..]. Mijamy stemple górnicze, których jest tu wiele. W sztolni panuje ogromna wilgotność. Można napotkać pleśniaki i korzonki roślinności rosnącej powyżej sztolni - mówił twórca internetowy Eksplorator Polski Mar, który odwiedził Sztolnię Rudnicką oraz okolice w styczniu 2022 roku. Film z jego wizyty możecie znaleźć klikając tutaj.

Warto podkreślić, że w sztolni niczego nie odbudowano, nie dodano tablic. Wszystko jest autentyczne. Takie, jak zostawili to ludzie kilkadziesiąt a może nawet kilkaset lat temu. W środku można zobaczyć liczne stemple górnicze, które zabezpieczały strop a także kawałki rudy i charakterystyczne ślady po drążeniu tego korytarza. Nie brakuje też nietoperzy. Niestety jest też sporo większych i mniejszych zawałów. Sam obiekt raczej nie jest bezpieczny i choć nie obowiązuje tam zakaz wstępu, to lepiej tam nie wchodzić.

Zaraz obok - niemal niezauważalna - znajduje się Jaskinia Rudnicka. Niewielka, niepozorna. Nie wiadomo do końca, ile w niej natury, a ile dzieła ludzkiego. Jedni mówią, że to tylko wyrobisko po eksploatacji a inni, że to naturalna forma poszerzona przez górników.

Wybrane dla Ciebie

Skarżysko-Kamienna: Przebudowa Alei Tysiąclecia. Prace idą pełną parą
Skarżysko-Kamienna: Przebudowa Alei Tysiąclecia. Prace idą pełną parą
Głogów: Pielgrzymi dotarli na Jasną Górę. Przez dziesięć dni pokonali ponad 300 kilometrów!
Głogów: Pielgrzymi dotarli na Jasną Górę. Przez dziesięć dni pokonali ponad 300 kilometrów!
Kraków: UJ dla pszczół. Ma pasiekę, bada, będzie edukować
Kraków: UJ dla pszczół. Ma pasiekę, bada, będzie edukować
Skierniewice: Noc "spadających gwiazd" nad zalewem Zadębie już dziś
Skierniewice: Noc "spadających gwiazd" nad zalewem Zadębie już dziś
Szczecin: Nauczyciel został ukarany naganą i sprawa trafiła do sądu. Znamy finał tej historii
Szczecin: Nauczyciel został ukarany naganą i sprawa trafiła do sądu. Znamy finał tej historii
Reprezentant Polski pokazał gołe pośladki kibicom. Kazimierz Trampisz z Polonią Bytom zdobył dwa mistrzostwa Polski
Reprezentant Polski pokazał gołe pośladki kibicom. Kazimierz Trampisz z Polonią Bytom zdobył dwa mistrzostwa Polski
Kraków: Przebudowa mostu Grunwaldzkiego na półmetku
Kraków: Przebudowa mostu Grunwaldzkiego na półmetku
Ludwinów: Tradycyjna potańcówka "Dobre, bo polskie". Zagra Kapela Piotra Bińkowskiego
Ludwinów: Tradycyjna potańcówka "Dobre, bo polskie". Zagra Kapela Piotra Bińkowskiego
Starachowice: Silent Disco w Parku Miejskim. Kolejna cicha dyskoteka w mieście
Starachowice: Silent Disco w Parku Miejskim. Kolejna cicha dyskoteka w mieście
Jezioro Żywieckie: Jacht z czarnymi żaglami. O co chodzi?
Jezioro Żywieckie: Jacht z czarnymi żaglami. O co chodzi?
Już jutro jeden z największych polskich hitów ostatnich lat wjedzie na Netflix. Był numerem 1 w kinach aż przez 3 tygodnie
Już jutro jeden z największych polskich hitów ostatnich lat wjedzie na Netflix. Był numerem 1 w kinach aż przez 3 tygodnie
Nowy dodatek i wielka przebudowa Age of Wonders 4. Uznana strategia 4X przechodzi dziś jedną z największych transformacji od premiery
Nowy dodatek i wielka przebudowa Age of Wonders 4. Uznana strategia 4X przechodzi dziś jedną z największych transformacji od premiery