Tarnów: Kłopotliwy objazd ulicy Lwowskiej powoduje korki w Mościcach
Roboty na Lwowskiej przerwano, ale zakaz dla tirów wciąż obowiązuje
Wraz z remontem "wąskiego gardła" na ulicy Lwowskiej wprowadzony został zakaz wjazdu dla pojazdów ciężarowych o masie powyżej 16 ton. Od połowy maja tiry, które jadą od strony Pilzna i Jasła, wśród których jest duża ilość ciężarówek na rumuńskich numerach rejestracyjnych, a także od Tuchowa, aby dojechać do A4 czy DK 73 na Kielce muszą korzystać z objazdu. Ten poprowadzony został przez południową obwodnicę Tarnowa, a następnie ulicą Krakowską i przez Mościce do autostradowego węzła za Dunajcem.
Z powodu dodatkowego ruchu tranzytowego duże problemy z płynnością ruchu są zwłaszcza w godzinach porannego, komunikacyjnego szczytu. W długim korku muszą codziennie stać zwłaszcza ci, którzy zjeżdżają z obwodnicy i próbują włączyć się do ruchu na ulicy Krakowskiej. Ten ciągnie się nieraz aż za stację benzynową.
- Przyglądamy się sytuacji związanej z wyznaczonym objazdem dla ciężarówek i na bieżąco reagujemy, ale akurat w przypadku tego miejsca trudno o inne, lepsze rozwiązanie - mówi Maciej Włodek, zastępca prezydenta Tarnowa.
Zmiana pierwszeństwa przejazdu nie wchodzi w grę, gdyż wówczas problem ze zjazdem z obwodnicy mieliby ci, którzy jadą wiaduktem od strony Wojnicza. Korki tworzyłyby się też przy wyjeździe z miasta.
Kolejne miejsca "zapalne", gdzie trzeba odstać swoje w korku to wyjazd z ul. Czarna Droga na Krakowską, a także skrzyżowanie ze światłami Krakowskiej z Koszycką i Czerwoną.
Kiedy koniec uciążliwego objazdu?
Maciej Włodek wyjaśnia, że prowadzone są intensywne zabiegi dotyczące uzgodnień z PKP i zmian projektowych, które są konieczne do tego, aby można było wznowić prace związane z remontem ul. Lwowskiej. Dopóki roboty się nie zakończą, ciężarówki nie mogą korzystać z tej drogi, chyba że mają na to uzyskane zezwolenia.
Mimo ustawionych znaków nie wszyscy stosują się do ograniczeń i łamią zakazy. Inni skracają sobie objazd i w Mościcach zamiast w lewo do węzła autostradowego skręcają w prawo i kierują się na Czystą, Wyszyńskiego, Elektryczną, Spokojną i Błonie do węzła Tarnów-Centrum. To powoduje dodatkowe korki nie tylko w Mościcach, ale też przy rondzie na Klikowskiej i w Krzyżu.
- Wiemy o tym, że takie sytuacje mają miejsce. Sygnalizujemy to policji, której zadaniem jest weryfikowanie tych informacji na drogach i kontrolowanie ciężarówek - mówi Maciej Włodek.