Tarnów: Uroczyste wejście 43. Pielgrzymki Tarnowskiej na Jasną Górę
Wzruszające chwile na koniec 43. PPT
Ostatnim etapem 43. Pieszej Pielgrzymki Tarnowskiej na Jasną Górę było uroczyste wejście na jasnogórskie błonia, poprzedzone długim przejściem Aleją Najświętszej Marii Panny przez Częstochowę. Pątnicy każdej z 25 grup u stóp klasztoru padali na twarz, aby pokłonić się Matce Bożej i podziękować za te dziewięć dni na pielgrzymim szlaku, a następnie ze śpiewem na ustach, szli do Kaplicy Cudownego Obrazu, aby w krótkiej chwili modlitwy zawierzyć jej siebie i swoich najbliższych oraz powierzyć sprawy i intencje, które nieśli ze sobą podczas pielgrzymki.
Na jasnogórskim wzgórzu czekali na nich ich najbliżsi, którzy licznie przyjechali do Częstochowy, aby ich powitać i uczestniczyć w tym wyjątkowym wydarzeniu dla diecezji tarnowskiej. Wśród nich byli także trzej biskupi i przedstawiciele duchowieństwa z Tarnowa.
- My tutaj mamy święto młodości. I nie chodzi tylko o daty urodzenia, ale wystarczy spojrzeć na tę energię, siłę wiary uczestników pielgrzymki. To najlepszy dowód na to, że jesteśmy ludem pielgrzymującym - niosącym nadzieję - mówił do rzeszy pielgrzymów i diecezjan zgromadzonych na jasnogórskich błoniach bp Andrzej Jeż. O godz. 17 ordynariusz tarnowski sprawował mszę św. na zakończenie 43. PPT.
Najliczniejsza w kraju piesza pielgrzymka
W tym roku jako pierwsza na Jasną Górę weszła grupa nr 14. Za nią kolejne - od 15 do 26 i od 1 do 13. Wejściu każdej z nich towarzyszył komentarz i powitanie przez ks. Pawła Brońskiego - dyrektora PPT.
Jak się okazało tarnowska pielgrzymka była najliczniejszą w kraju. Wzięło w niej udział ponad siedem tysięcy osób, ale była też spora grupa takich pątników, którzy dołączyli w trasie do pielgrzymów, pokonując z nimi czasem jeden, dwa lub trzy dni.
Najmłodszy pielgrzym miał zaledwie... 2,5 miesiąca, ale praktycznie w każdej grupie były dzieci niewiele starsze, które przebyły trasę z Tarnowa do Częstochowy w wózku, pchanym przez ich rodziców.
Godna podziwu jest zwłaszcza postawa osób, które wybrały się w drogę mimo swojego wieku. Najstarsi z pielgrzymów podczas tegorocznej PPT mieli ponad 80 lat. Wśród pątników byli i tacy, którzy nie opuścili dotąd ani jednej pielgrzymki i w tym roku dotarli na Jasną Górę już po raz 43.
Niektórzy ostatni etap wędrówki pokonywali boso, niosąc buty w rekach lub schowane w plecakach, inni mieli w rękach kwiaty, kłosy zboża, flagi i emblematy nawiązujące do hasła 43. PPT: "Pielgrzymi nadziei" i loga roku jubileuszowego.
Tysiące litrów herbaty i bochenków chleba
Podczas 9 dni marszu pątnicy wypili ponad 24 tysiące litrów herbaty, a także zjedli niemal 7 tysięcy bochenków chleba. To właśnie pracownicy obsługi pielgrzymki, kierowcy bagażówek i sanitarek, którzy towarzyszyli pielgrzymom w drodze - w osobnej grupie weszli jako ostatni na Jasną Górę.
Po mszy św. był czas na pożegnania i serdeczne uściski. Pielgrzymi bardzo zżyli się bowiem przez te dziewięć dni. Po wielu pątników przyjechały autokary z całej diecezji tarnowskiej. Inni wrócą do domów pociągami lub prywatnymi samochodami.