Tłumy gości na wernisażu. Dzieła "Matejki z Krynicy" zachwycają
Prywatna kolekcja
Przypadająca w tym roku 130. rocznica urodzin Nikifora jest znakomitą okazją do uhonorowania dorobku tego niezwykłego artysty. Obecna wystawa przygotowana została w oparciu o prywatną kolekcję Roberta Dowhana, liczącą pięćdziesiąt kameralnych dzieł, z których większość zapewne powstała w okresie międzywojennym. Zbiór ten obejmuje m.in. prace zaliczane do najbardziej cenionych cykli, takich jak: pejzaże architektoniczne fantastycznych miast, nastrojowe widoki Krynicy z charakterystycznymi drewnianymi willami i pensjonatami, wielopostaciowe sceny we wnętrzach świątyń i izb wiejskich, autoportrety, wizerunki świętych oraz sceny rodzajowe.
Nikifor był Łemkiem. Dorastał w skrajnej biedzie. Jego ojciec był nieznany, a matka zmarła, gdy był jeszcze dzieckiem. W trudnych warunkach życiowych znalazł schronienie w cerkwi, gdzie zaczął malować. Stało się to jego pasją i sposobem na przetrwanie. Swoje pierwsze prace zaczął tworzyć przed 1917 rokiem. Malował na różnych materiałach. Jego styl charakteryzował się prostotą i autentycznością, a tematyka obejmowała pejzaże miejskie oraz architekturę, często z cerkwią w tle. Nikifor był artystą bardzo płodnym, wedle niektórych szacunków stworzył ponad 40000 dzieł, w tym akwareli i gwaszy {malunki farbą wodną z domieszką kredy lub bieli).
Pasja i oryginalność
Malowanie było pasją Nikifora i zajęciem, któremu oddawał się z oddaniem. Przez wiele godzin, niemal codziennie, przesiadywał w publicznych miejscach Krynicy z rozstawionym malarskim warsztatem. Malarstwo Nikifora było bardzo cenione na oryginalność, szlachetną prostotę, ale przede wszystkim- niezwykle wyszukaną i piękną paletę barwną. Nikifor Krynicki pozostawił po sobie niezwykłe dziedzictwo artystyczne. Jego prace były wystawiane w wielu miejscach na świecie. Dzieła Nikifora oraz pamiątki związane z jego życiem gromadzi Muzeum Nikifora w Krynicy Zdroju.
Nicefor to męskie pochodzenia greckiego Νικηφόρος (Nikiforos), czyli "niosący zwycięstwo" - mówił Leszek Kania - dyrektor Muzeum Ziemi Lubuskiej.
Muzyczny akcent
Podczas wernisażu wystąpił chór żeński "Polirytmia" pod dyrekcją Natalii Golub. Wystawa będzie dostępna do 9 listopada 2025 r.