Toruń: Nie ma ciepła, przejściowo będą konieczne kotłownie olejowe
W kilku toruńskich blokach nie ma ani pieców, ani centralnego ogrzewania.
W tym artykule:
Trudności z uzyskaniem zgód na prace ziemne
Skąd problem? Brak zgód właścicieli sąsiednich działek na prowadzenie prac ziemnych opóźnia podłączenie do miejskiej sieci ciepłowniczej. PGE Toruń oświadcza, że "dokłada wszelkich starań, aby jak najszybciej zapewnić ogrzewanie budynków". Mieszkańcy nie chcą jednak czekać, wciąż słyszą tylko, że ciepło wróci.
Tymczasowe kotłownie jako rozwiązanie przejściowe
W obliczu trudności związanych z brakiem zgód na prace ziemne, PGE Toruń stosuje tymczasowe rozwiązania. Mieszkańcy budynków przy ul. Sobieskiego 50-52 mogą spodziewać się ciepła z mobilnego źródła, jakim jest kotłownia olejowa, od 15 października.
- Od 15 października mieszkańcy budynków przy ulicy Sobieskiego 50-52 będą mieli zapewnione ciepło z mobilnego źródła ciepła - kotłowni olejowej - wskazało biuro prasowe.
Mieszkańcy innych budynków nadal czekają na montaż niezbędnych liczników elektrycznych, które są nieodzowne do uruchomienia kotłowni.
Koszty i obawy mieszkańców
W związku z używaniem tymczasowych źródeł ciepła, PGE Toruń podkreśla, że mieszkańcy nie poniosą dodatkowych kosztów.
- Z tego powodu do czasu przyłączenia do sieci ciepłowniczej budynki te będą podłączone do alternatywnego źródła ciepła - kotłowni olejowych i kotłowni elektrycznych. Jest to przejściowe rozwiązanie, które zapewni dostęp do ciepła mieszkańcom. Podkreślamy, że mieszkańcy nie poniosą żadnych dodatkowych kosztów związanych z tymczasowym źródłem ciepła - przekazało oficjalnie PGE Toruń.
Przeprosiny i obietnice przyszłego przyłączenia
PGE Toruń przyznaje, że sytuacja jest skomplikowana i złożona.
- Przepraszamy mieszkańców za niedogodności. Dokładamy wszelkich starań, aby jak najszybciej zapewnić ogrzewanie budynków. (...) Demontaż pieców węglowych, używanych dotychczas w tych budynkach do ogrzewania, przed uruchomieniem nowego źródła ciepła nie był przez nas wymagany - była to decyzja podjęta przez administratora budynków - wskazano.
Mieszkańcy mają jednak nadzieję, że ciepło w końcu wróci do ich domów. Planowane przyłączenia do sieci ciepłowniczej dla ulic Lubickiej i Chłopickiego odbyć się mają na przełomie listopada i grudnia, a dla Sobieskiego do końca października.
Źródło: PAP
