Tragiczny bilans długiego weekendu. Więcej ofiar śmiertelnych niż rok temu
Podczas tegorocznego sierpniowego długiego weekendu na polskich drogach doszło do 360 wypadków drogowych. To o 72 zdarzenia więcej niż w roku 2024, kiedy odnotowano 288 takich przypadków. Niestety, statystyki pokazują również znaczący wzrost liczby osób, które poniosły śmierć w wyniku zdarzeń drogowych. W tym roku zginęło 41 osób, co oznacza aż 17 ofiar więcej niż przed rokiem.
Równie dramatycznie wygląda liczba osób rannych. W wyniku wypadków ucierpiało 431 uczestników ruchu. Dla porównania, w 2024 roku poszkodowanych zostało 345 osób. To wyraźny wzrost, który potwierdza, że mimo licznych działań profilaktycznych i kampanii ostrzegających przed brawurą, polskie drogi wciąż pozostają miejscem wielu tragicznych zdarzeń.
Boli od samego patrzenia. Rower aż wyrzuciło w powietrze
Policjanci zwrócili także uwagę na kierowców, którzy zdecydowali się prowadzić pod wpływem alkoholu. Funkcjonariusze zatrzymali w całym kraju 1450 osób prowadzących pojazdy po spożyciu alkoholu. Rok temu liczba ta wyniosła 1431, co również świadczy o tym, że problem nietrzeźwych kierowców pozostaje aktualnym i bardzo poważnym zagrożeniem dla bezpieczeństwa w ruchu drogowym.
Statystyki jednoznacznie wskazują, że sierpniowy długi weekend był jednym z najbardziej niebezpiecznych okresów na drogach w ostatnich miesiącach. Policja apeluje do kierowców o rozwagę, przestrzeganie przepisów i odpowiedzialne zachowania za kierownicą. Podkreślono, że każdy nietrzeźwy uczestnik ruchu drogowego to potencjalne zagrożenie nie tylko dla siebie, ale przede wszystkim dla innych użytkowników dróg.