Trudne przypadki raka płuca zyskują realną szansę na leczenie

Rak płuca pozostaje jednym z największych wyzwań współczesnej onkologii, a listopad ponownie przypomina o potrzebach pacjentów w gorszym stanie sprawności, którzy nie kwalifikują się do chemioterapii opartej na pochodnych platyny, ponieważ to właśnie dla nich immunoterapia staje się realną i coraz lepiej tolerowaną szansą na skuteczne leczenie oraz poprawę jakości życia.

Mimo ogromnego postępu medycyny rak płuca wciąż pozostaje chorobą złożoną i niejednorodną. Specjaliści zwracają uwagę, że indywidualizacja leczenia i uwzględnianie pełnego obrazu chorego są kluczowe dla powodzenia terapii.

Aleksandra Wilk, dyrektor Sekcji Raka Płuca Fundacji To Się Leczy, podkreśla, że nowoczesne leczenie musi być projektowane pod konkretnego pacjenta.Dziś już wiemy, że aby proces leczenia był możliwie najbardziej skuteczny, optymalny i bezpieczny, nowoczesna terapia powinna uwzględniać pełen obraz pacjenta, jego wiek, stan sprawności, obecność chorób współistniejących, ale również osobiste preferencje.

Wiele osób z zaawansowanym niedrobnokomórkowym rakiem płuca (NDRP) nie kwalifikuje się do intensywnej chemioterapii z powodu zbyt dużego obciążenia organizmu, co dotyczy zwłaszcza pacjentów z chorobami współistniejącymi lub ograniczoną sprawnością fizyczną. Immunoterapia staje się dla nich szansą na leczenie skuteczne i jednocześnie lepiej tolerowane.

W praktyce klinicznej przez długi czas jedynym rozwiązaniem dla tej grupy chorych była chemioterapia jednolekowa, mniej obciążająca, ale również mniej skuteczna. Teraz sytuacja się zmienia.

Dr n. med. Izabela Chmielewska z Uniwersytetu Medycznego w Lublinie zwraca uwagę, że każdy chory wymaga indywidualnego podejścia.Wśród naszych pacjentów są osoby w bardzo różnym stanie zdrowia ogólnego, a naszym zadaniem jest dobrać terapię tak, by była zarówno skuteczna, jak i bezpieczna. Każdy chory to inna historia, dlatego tak ważne jest, by decyzje terapeutyczne uwzględniały jego indywidualne potrzeby i możliwości.

Immunoterapia, wspierając układ odpornościowy w walce z nowotworem, może zapewniać lepszą skuteczność przy jednoczesnej wyższej tolerancji, co dla wielu pacjentów oznacza dłuższe życie, zachowanie samodzielności i większy komfort codziennego funkcjonowania.

Dr n. med. Maciej Bryl, dyrektor Wielkopolskiego Centrum Pulmonologii i Torakochirurgii w Poznaniu, wskazuje na wyniki badań klinicznych, które potwierdzają przewagę immunoterapii.Wyniki badań klinicznych pokazują, że immunoterapia przynosi lepsze efekty i jest lepiej tolerowana niż chemioterapia jednolekowa. W badaniu IPSOS atezolizumab wykazał wyraźną przewagę nad klasyczną chemioterapią dzięki wyższej skuteczności i lepszemu profilowi bezpieczeństwa.

Wyniki obejmowały m.in. istotnie dłuższą medianę przeżycia oraz ponad dwukrotnie wyższy odsetek pacjentów żyjących po dwóch latach. Preparat można podawać zarówno dożylnie, jak i w formie krótkich iniekcji podskórnych, co jest szczególnie ważne u pacjentów starszych, gdzie dostęp dożylny często bywa utrudniony.

Obecnie w Polsce pacjenci z ekspresją PD-L1 poniżej pięćdziesięciu procent mogą otrzymać immunoterapię tylko w połączeniu z chemioterapią opartą na pochodnych platyny. To ogranicza możliwości leczenia chorych w gorszym stanie sprawności.

Wprowadzenie opcji immunoterapii w monoterapii dla pacjentów z przeciwwskazaniami do chemioterapii platynowej wypełniłoby istotną lukę terapeutyczną. Dla tej wąskiej grupy chorych oznaczałoby to realną poprawę rokowań, lepszą tolerancję leczenia oraz wyższą jakość życia.

Aleksandra Wilk przypomina, że każdy pacjent zasługuje na dostęp do terapii zgodnej z najnowszą wiedzą medyczną.Każdy pacjent na to zasługuje bez względu na wiek, miejsce zamieszkania czy status materialny. Warto o tym przypominać nie tylko w listopadzie miesiącu świadomości raka płuca.