Trzebinia: Zebrał 52 punkty karne i 20 tysięcy złotych mandatów

Patrol policji 8 września br. na ul. Krakowskiej w Trzebini. zauważył quada bez tablicy rejestracyjnej i natychmiast postanowił zatrzymać pojazd. Kierujący miał jednak inne plany - zamiast zatrzymać się do kontroli, postanowił uciekać.

40-latek prowadził pojazd przez kilka ulic, ignorując znaki drogowe, wjeżdżając na chodnik i stwarzając zagrożenie dla pieszych. Swoją szaloną jazdę zakończył dopiero na ul. Starowiejskiej, gdzie utracił panowanie nad pojazdem i zatrzymał się w dość niechlubnych okolicznościach.

Po sprawdzeniu w bazach danych okazało się, że kierowca w ogóle nie posiada prawa jazdy. Dodatkowo quad, którym się poruszał, nigdy nie został zarejestrowany, nie miał aktualnych badań technicznych ani obowiązkowego ubezpieczenia OC. Jedyną dobrą wiadomością w całej sprawie było to, że mężczyzna był trzeźwy.

Policjanci nie mieli litości: wystawili mu 7 mandatów karnych, m.in. za:

• dwukrotną jazdę po chodniku,
• ignorowanie znaku zakaz ruchu w obu kierunkach,
• prowadzenie pojazdu niedopuszczonego do ruchu,
• brak badań technicznych,
• niezatrzymanie się do kontroli,
• stwarzanie zagrożenia w ruchu drogowym.

Łącznie dało to ponad 20 tys. zł kary i 52 punkty karne - wynik, którego nie powstydziłby się niejeden rekordzista w niechlubnym rankingu kierowców. Problem w tym, że mężczyzna nie posiada prawa jazdy, więc punkty mają w jego przypadku jedynie symboliczny charakter.

Oprócz mandatów 40-latek usłyszał też zarzut kierowania pojazdem bez wymaganych uprawnień. Sprawa w tym zakresie trafi do sądu, który może wymierzyć mu kolejne kary.

Policja przypomina, że brak rozwagi na drodze może kosztować nie tylko zdrowie i życie uczestników ruchu, ale także - jak w tym przypadku - bardzo dużo pieniędzy. Mundurowi apelują o przestrzeganie przepisów i odpowiedzialne zachowanie za kierownicą.