Tsunami w Polsce? W nasze brzegi też uderzały ogromne fale
Choć może się to wydać dziwne, niszczycielskie fale tsunami występują nie tylko na odległym Pacyfiku - mogą też uderzyć w pozornie spokojne wybrzeża Bałtyku. Jak wysokie były rekordowe fale tsunami, które uderzyły w Polskę? Czym w ogóle jest tsunami i jak powstaje?
Trzęsienie ziemi u brzegów Rosji, panika na wybrzeżach całego Oceanu Spokojnego
Nad ranem w środę 30 lipca 2025 r. bardzo silne trzęsienie ziemi nawiedziło wybrzeża półwyspu Kamczatka w Rosji. Aparatura odnotowała wstrząsy o magnitudzie dochodzącej do 8,8, a więc najsilniejsze od 2011 r., a w regionie od ponad 50 lat.
W wyniku wstrząsów powstała fala tsunami, sięgająca 4 m wysokości, która zalała brzegi. Media rosyjskie informują, że nie ma na razie ofiar śmiertelnych trzęsienia ziemi i fali tsunami, zniszczenia też są ograniczone. W Internecie jednak można już zobaczyć nagrania, ukazujące, jak woda zalała np. port rybacki na Wyspach Kurylskich.
Zagrożenie falą tsunami, wywołaną trzęsieniem ziemi, bardzo poważnie traktują mieszkańcy krajów na całym wybrzeżu Oceanu Spokojnego. Alarmy ogłoszono w Kanadzie, USA, Japonii (w Japonię właśnie uderzyło katastrofalne tsunami po trzęsieniu ziemi w 2011 r.), Filipin, Indonezji. Na Hawajach zawyły syreny, ostrzegające mieszkańców, by trzymali się z dala od plaż.
Może minąć kilkadziesiąt godzin, zanim fala tsunami dotrze do Hawajów czy brzegów Ameryki. Tym razem prawdopodobnie nie dojdzie do poważnych zniszczeń - w miarę zwiększania się odległości od epicentrum trzęsienia ziemi fale będą słabsze, a więc nie powinny przekroczyć 3 m wysokości. Dla porównania: trzęsienie ziemi z 2011 r. wywołało fale, które w niektórych regionach osiągały 40 m wysokości, powodując potworne zniszczenia u brzegów Japonii.
Co to jest tsunami i jak powstają ogromne fale?
Tsunami to wyjątkowo wysoka, a przez to potencjalnie bardzo niszczycielska fala oceaniczna. Powstaje przede wszystkim w efekcie katastrof naturalnych, takich jak trzęsienia ziemi, wybuchy wulkanów, osuwiska wybrzeży lub upadki meteorytów, a nie zwykłych prądów czy wiatrów.
Fala tsunami rozchodzi się kręgami od epicentrum zdarzenia (np. trzęsienia ziemi). Wypiętrza się dopiero, gdy dotrze do strefy brzegowej, więc na otwartym oceanie tsunami może nawet pozostać niezauważone.
Jak wysoka była najwyższa fala tsunami w historii?
Najwyższe odnotowane dotąd tsunami w dziejach powstało u brzegów Alaski w 1958 r. W wyniku trzęsienia ziemi o magnitudzie 8 część wybrzeża osunęła się w wody wąskiej zatoki. Gigantyczne osuwisko w połączeniu ze specyficznym kształtem zatoki stworzyło idealne warunki Lituya do powstania tsunami. Fala osiągnęła wtedy aż 524 m wysokości (to o 50 m więcej, niż dwa Pałace Kultury i Nauki w Warszawie, postawione jeden na drugim).
Na szczęście liczba ofiar rekordowej fali tsunami wyniosła tylko dwie osoby, z powodu małego zaludnienia okolicy.
Czy w Polsce też występują fale tsunami?
Także na Bałtyku w wyniku niejasnych procesów (podwodne trzęsienia ziemi, upadki meteorytów, huraganowe wiatry?) zdarzają się czasem tsunami, na szczęście bardzo rzadko. Naukowcy nie mogą dokładnie zbadać ich natury, bo ostatnie takie zjawiska zaszły setki lat temu. Analiza piasku na brzegach morza, a także dawnych kronik (w których wyjątkowo duże fale, uderzające w brzegi, nazywane są morskimi niedźwiedziami), wskazuje jednak, że w przeszłości kilkakrotnie woda wdzierała się daleko w głąb lądu.
Odnotowane fale tsunami na polskim wybrzeżu:
- Darłowo i Darłówko, ok. 1497 r.
- Mrzeżyno i Kołobrzeg, ok. 1757 r.
- Łeba i Trzebiatów, ok. 1779 r.
Według badań geologów, fale tsunami, nawiedzające wybrzeże dzisiejszej Polski, osiągały średnio 3 m wysokości i wdzierały się na 1,4 km w głąb lądu.
Kiedy miało miejsca największe tsunami na polskim wybrzeżu?
Geolog Witold Szczuciński z Uniwersytetu Adama Mickiewicza w Poznaniu wskazuje, że najwyższa fala tsunami, jaka kiedykolwiek uderzyła w polskie wybrzeże, spiętrzyła się w 1497 r. u brzegów Darłowa i Darłówka, niszcząc ich porty. Fala miała do 20 m wysokości i wdarła się aż na 8 km w głąb lądu.
Źródła: i.pl, Wikipedia, Nauka w Polsce, PAP, Reuters,