Volvo V90 2.0 T8 Recharge eAWD 455 KM. Pożegnanie króla kombi? Nasz test topowego wariantu
Dziedzictwo Volvo w budowaniu aut typu kombi sięga lat 50-tych i modelu Duett. Przez lata ewolucji, przez legendarne serie 200, 850 czy V70, szwedzkie "kredensy" stały się synonimem rodzinnego bezpieczeństwa i wszechstronności. Model V90, zaprezentowany w 2016 roku, wprowadził tę koncepcję w erę nowoczesnego luksusu. Dziś, gdy Volvo z dumą prezentuje w pełni elektryczne modele EX90 i EX30, przyszłość tradycyjnych, spalinowych kombi rysuje się w ciemnych barwach. To sprawia, że każda chwila spędzona za kierownicą V90 T8 nabiera wyjątkowego, nieco nostalgicznego charakteru - to być może ostatni rozdział w pięknej historii.
Wygląd zewnętrzny: Ponadczasowa elegancja Volvo V90
Mimo upływu lat od premiery, design Volvo V90 wciąż zachwyca i absolutnie się nie starzeje. To projekt-majstersztyk, który opiera się na idealnych proporcjach, czystych liniach i powściągliwej elegancji. Długa maska, smukła sylwetka i charakterystyczne, pionowe tylne lampy LED to znaki rozpoznawcze, które tworzą harmonijną i niezwykle dostojną całość. Z przodu dominują reflektory ze światłami do jazdy dziennej w kształcie "młota Thora". Wersja wyposażenia Ultra z pakietem Bright podkreśla luksusowy charakter auta za pomocą chromowanych listew wokół szyb i na grillu. Tu nie ma agresji ani zbędnych ozdobników - jest spokój, pewność siebie i klasa. To samochód, który nie musi niczego udowadniać; jego styl i prezencja mówią same za siebie.
Wnętrze: Skandynawski salon na kołach
W kabinie V90 panuje atmosfera relaksu i luksusu. Minimalistyczny design deski rozdzielczej, zdominowany przez pionowy ekran centralny, jest wzorem ergonomii i estetyki. Jakość materiałów jest absolutnie topowa - w wersji Ultra znajdujemy miękką skórę Nappa, wstawki z prawdziwego drewna "Grey Ash" oraz kryształową gałkę selektora biegów wykonaną przez szwedzką hutę szkła Orrefors. Wisienką na torcie jest fenomenalny system audio Bowers & Wilkins.
Fotele to osobna kategoria - powszechnie uznawane za jedne z najwygodniejszych w całej branży motoryzacyjnej, zapewniają idealne podparcie nawet podczas wielogodzinnych podróży. Przestronność jest, jak na Volvo kombi przystało, wzorowa. Miejsca jest pod dostatkiem w obu rzędach siedzeń, a bagażnik oferuje bardzo praktyczne 560 litrów pojemności. Po złożeniu oparć tylnej kanapy uzyskujemy płaską podłogę i przestrzeń rosnącą do 1526 litrów, co pozwala na przewiezienie niemal wszystkiego.
Układ napędowy Volvo V90. Aksamitna brutalność
Sercem testowanego modelu jest zaawansowany układ hybrydowy T8 eAWD. Składa się on z dwulitrowego silnika benzynowego, który napędza przednie koła, oraz mocnego silnika elektrycznego, napędzającego oś tylną. Łączna moc systemowa tej konfiguracji jest imponująca i wynosi aż 455 KM, a maksymalny moment obrotowy to 709 Nm. Dzięki baterii o pojemności 18,8 kWh, V90 może funkcjonować jako pełnoprawny samochód elektryczny na co dzień. To niezwykle skomplikowany, ale genialnie zgrany system, który oferuje dwa skrajnie różne oblicza - od bezemisyjnej ciszy po osiągi godne auta sportowego.
Wrażenia z jazdy Volvo V90. Spokój lub huragan
V90 T8 to motoryzacyjny "doktor Jekyll i pan Hyde". W domyślnym trybie hybrydowym lub w trybie "Pure" (czysto elektrycznym), auto porusza się z absolutną gracją i w niemal kompletnej ciszy. To idealny kompan do miasta i na codzienne dojazdy. Jednak po wybraniu trybu sportowego, kombi zrzuca maskę spokoju i przeistacza się w bestię. Przyspieszenie od 0 do 100 km/h w 4,8 sekundy wciska w fotel i pozwala zostawić w tyle większość aut na drodze. Co ważne, ta ogromna moc podawana jest w sposób niezwykle płynny i kontrolowany, bez nerwowości. To bardziej superszybki ekspres niż brutalna wyścigówka, co idealnie pasuje do charakteru Volvo.
Zasięg elektryczny i zużycie paliwa: Kluczowe parametry
Dzięki dużej baterii, oficjalny zasięg w trybie elektrycznym według normy WLTP wynosi do 92 km. W realnych warunkach, bez problemu można pokonać 70-80 km na samym prądzie, co dla wielu użytkowników pokryje dzienne zapotrzebowanie na transport. Przy regularnym ładowaniu i na krótszych trasach, zużycie benzyny może spaść do symbolicznych 2-3 l/100 km. Na autostradzie, z rozładowaną baterią, V90 zachowuje się jak mocne auto benzynowe, a spalanie wzrasta do około 9-10 l/100 km. Jedynym minusem jest stosunkowo wolne ładowanie prądem przemiennym (AC) - uzupełnienie energii do pełna zajmuje kilka godzin.
Ile kosztuje Volvo V90?
Topowa wersja Volvo V90 T8 eAWD Ultra to wydatek rzędu 340 000 złotych. To kwota, która pozycjonuje szwedzkie kombi w ścisłej czołówce segmentu premium, obok Audi A6 Avant czy BMW serii 5 Touring w porównywalnych wersjach hybrydowych. Cena odzwierciedla jednak nie tylko potężny napęd, ale też niezwykle bogate wyposażenie, najwyższy poziom bezpieczeństwa i unikalny, skandynawski charakter, który trudno znaleźć u niemieckich konkurentów. Po doposażeniu w różne pakiety, dodatki, większe felgi i piękną tapicerkę, cena ostateczna przekroczy 400 000 złotych.
Podsumowanie. Koniec epoki w wielkim stylu
Volvo V90 T8 eAWD Ultra to samochód niemal kompletny i wspaniałe zwieńczenie pewnej epoki. To luksusowy salon, praktyczne auto rodzinne, oszczędny pojazd elektryczny na co dzień i oszałamiająco szybki krążownik autostradowy - wszystko to zamknięte w jednym, pięknym nadwoziu. Jeśli to faktycznie ostatnie wcielenie legendarnego kombi od Volvo, to jest to pożegnanie z najwyższą klasą. To motoryzacyjny majstersztyk, który pokazuje, jak daleko doszła ewolucja hybryd plug-in i jak wspaniałym typem samochodu jest duże, wszechstronne kombi. Będziemy tęsknić.
Volvo V90 T8 eAWD Ultra - zalety:
- ponadczasowy, elegancki design nadwozia;
- najwyższa jakość wykonania i luksusowy charakter wnętrza;
- fenomenalne osiągi i elastyczność napędu T8 (455 KM);
- bardzo duży, realny zasięg w trybie elektrycznym (ok. 70-80 km);
- wzorowy poziom bezpieczeństwa i komfortu;
- ogromna praktyczność i przestronność typowa dla kombi Volvo.
Volvo V90 T8 eAWD Ultra - wady:
- wysoka cena zakupu;
- wysokie zużycie paliwa po rozładowaniu baterii;
- system multimedialny, choć funkcjonalny, nie jest już najnowocześniejszy;
- stosunkowo wolne ładowanie AC.