Wałbrzych: Pierwsza na Dolnym Śląsku stacja tankowania wodoru Orlen w jest największa w Polsce. Wkrótce powstaną kolejne. Czy to się opłaca?
W tym artykule:
Pierwsza na Dolnym Śląsku stacja tankowania wodoru Orlen w Wałbrzychu jest największa w Polsce
Uruchomienie pierwszej w regionie i największej w kraju stacji tankowania wodoru nie odbyło się przypadkowo w Wałbrzychu. Tu od miesięcy kursują elektryczne autobusy komunikacji miejskiej napędzane wodorem.
- Zdecydowaliśmy się kilka lat temu zainwestować w wodór i dokonać kolejnego kroku w transformacji naszego miasta oraz regionu, do którego subregionalnie dociera nasza komunikacja - wyjaśnia Roman Szełemej, prezydent Wałbrzycha oraz lider Aglomeracji Wałbrzyskiej.
I jak zaznacza, jest to jeden z kroków odejścia od cywilizacji węglowej do cywilizacji zielonej i zeroemisyjnej. Nie jest on łatwy i jest uważany za eksperymentalny, bo ważne kwestie dotyczące tej stacji i jej warunków zabudowy oraz kwestii środowiskowych uzgadniane były pioniersko. Przez to Wałbrzych traktowany jest jako miejsce eksperymentalne.
- Nie ma dzisiaj bardziej przyszłościowej technologii niskoemisyjnej niż technologia wodorowa - zaznacza Szełemej.
Wałbrzych postawił na wodór polski od Orlenu i zakup z dotacją z Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska pierwszych 20 miejskich autobusów wodorowych wyprodukowanych przez wyłonioną w przetargu polską firmę Solaris.
- Dzisiaj po kilkunastu już miesiącach użytkowaniu autobusów wodorowych wiemy, że to była dobra decyzja - podkreśla włodarz Wałbrzycha i przypomina, że Orlen wspierał te dążenia oraz dostarczał wodór dla autobusów nim powstała stacja.
Orlen zapowiada powstanie kolejnych stacji tankowania wodoru - również na Dolnym Śląsku
- W grupie Orlen wodór jest bardzo dużym elementem i od zawsze był z nami, a także produkujemy go prawie pół miliona ton rocznie. W naszej nowej strategii zakładamy istotny wzrost czystego, zielonego wodoru w transporcie - mówi Marcin Wasilewski, członek zarządu ds. technologii w Orlenie.
I zapowiada, że zgodnie z programem Clean Cities ma powstać 27 takich stacji.
- Ta stacja to jest trzecia stacja i jesteśmy tak naprawdę pionierami, bo to jest rewolucja, która się tworzy. Nie ma wzorców rozwiązań, które możemy skopiować. My tworzymy te modele biznesowe, tworzymy rozwiązania - zaznacza Wasilewski.
Zapowiedział, że w ciągu najbliższych 3 lat 27 stacji tankowania wodoru powstanie na terenie Polski. Dzisiaj ceny wodoru wynoszą 69 zł za kilogram.
Wałbrzych postawił na autobusy napędzane wodorem. Czy wodór się opłaca?
- Już w październiku zeszłego roku ruszyliśmy pierwszymi autobusami wodorowymi. Na początku to były tylko 2 sztuki. Stacja jeszcze nie była czynna, dzisiaj cieszymy się, że możemy już z niej oficjalnie korzystać, chociaż już od 2 miesięcy tankujemy tutaj naszymi autobusami wodorowymi - mówi Kami Orpel, szef Miejskiego Zarządu Usług Komunalnych w Wałbrzychu.
Spółka ta przejmuje w ostatnich miesiącach przejmuje od miasta sprawy związane z komunikacją miejską. Ile kosztuje ten podróż? Wodór kosztuje 69 zł za kilogram.
- Dzisiaj kilometr przejechany autobusem dieslem kosztuje 2 zł a autobusem wodorowym kosztuje 4 zł. Nominalnie to drogo, natomiast jeżeli spojrzymy na to kompleksowo, biorąc pod uwagę ogromny poziom dofinansowania z NFOŚ na zakup autobusów wodorowych to i tak jest to taniej - mówi Kamil Orpel, prezes Miejskiego Zarządu Usług Komunalnych Sp. z o.o. w Wałbrzychu.
Razem z prezydentem Wałbrzycha prognozuje też, że wkrótce cena ta będzie korzystniejsza w stosunku do innych form napędu autobusów.
Stacje tankowania wodoru na Dolnym Śląsku
Grupa Orlen posiadała do tej pory łącznie cztery ogólnodostępne stacje tankowania wodorem: w Polsce - w Poznaniu i Katowicach, a w Czechach - w Pradze i Litvinovie. To ma się szybko zmienić.
- W Wałbrzychu są jeszcze plany rozbudowy w związku ze zwiększaniem zapotrzebowania na wodór, więc nie wykluczamy, że będziemy rozbudowywać tę stację lub nawet budować kolejne. Pozostałe miasta, gdzie rozpatrujemy w najbliższym czasie budowę - to jest Wrocław w ramach projektu stacji, które zamierzamy wybudować w najbliższe 3 lata - wyjaśnia Grzegorz Jóźwiak, dyrektor biura technologii wodorowych i paliw syntetycznych Orlen.
Wałbrzych posiada obecnie 20 własnych autobusów napędzanych wodorem i zamierza tę flotę poszerzać, będzie przejmować sukcesywnie teren od operatora zewnętrznego. Łącznie teren miasta i powiatu obsługuje obecnie niemal 60 autobusów.