Wałbrzych: Trzech nietrzeźwych kierujących zatrzymanych jednego dnia. 35-latek wjechał do rowu i próbował uciec
Dwóch z nich to rowerzyści, trzeci – 35-letni kierowca samochodu – doprowadził do kolizji, wjeżdżając do przydrożnego rowu. Mężczyzna okazał się najbardziej nietrzeźwym uczestnikiem weekendowych zdarzeń, mając w organizmie ponad 2 promile alkoholu.
Pierwszego z zatrzymanych funkcjonariusze prewencji skontrolowali około godziny 2:00 w nocy przy ul. Wrocławskiej na Piaskowej Górze. 26-letni rowerzysta miał 0,63 promila alkoholu w organizmie. Za jazdę w stanie nietrzeźwości otrzymał 2,5 tys. zł mandatu i nie mógł kontynuować jazdy jednośladem.
Taki widok w Piszu. Z kierowcą nie szło się dogadać. Ale był trzeźwy
Do kolejnego zdarzenia doszło po godzinie 17:00. Wałbrzyscy policjanci ruchu drogowego zostali skierowani na wyjazd z Jabłowa, gdzie kierowca samochodu osobowego wjechał do rowu, a następnie próbował oddalić się z miejsca. 35-latek został zatrzymany, a badanie alkomatem wykazało 2,22 promila alkoholu. Mężczyzna stracił prawo jazdy, a pojazd trafił na parking strzeżony. Usłyszał już zarzut prowadzenia pojazdu w stanie nietrzeźwości, za co grozi mu do 3 lat więzienia, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów. Dodatkowo musi liczyć się z przepadkiem równowartości pojazdu, ponieważ auto nie należało do niego.
Ostatnia interwencja miała miejsce około godziny 20:30 na ul. Fredry na Sobięcinie. Dzielnicowi zatrzymali 23-letniego rowerzystę, który miał 1,05 promila alkoholu. On również został ukarany mandatem w wysokości 2,5 tys. zł i otrzymał zakaz dalszej jazdy.