Sosnowiec: Demolował auta, szpital i rzucał butelkami. Grozi mu 30 lat
Zdjęcie ilustracyjne
Wandal w Sosnowcu! Usłyszał 14 zarzutów, grozi mu 30 lat
Prokuratura Rejonowa Sosnowiec-Północ w Sosnowcu nadzoruje śledztwo w sprawie serii brutalnych zdarzeń związanych ze zniszczeniem mienia, do których dochodziło w różnych częściach miasta.
Śledczy ustalili, że podejrzany poprzez rzucanie butelkami, kopanie, uderzanie czy wyrywanie elementów konstrukcyjnych uszkodził trzy samochody osobowe oraz dwa autobusy miejskie. Zniszczył także mienie należące do spółdzielni i wspólnot mieszkaniowych: drzwi do klatek schodowych, szlaban parkingowy, furtkę, części ogrodzenia, tablicę ogłoszeń oraz przewody telefoniczne.
Rosjanie nad Bałtykiem. Ten samolot przechwycili polscy piloci
Do zdarzeń dochodziło w różnych punktach Sosnowca - m.in. przy:
- ul. Patriotów,
- Mireckiego,
- Niepodległości,
- Strażackiej,
- Wierzbowej,
- Piwnika Ponurego,
- Sportowej,
- Grota Roweckiego
- Nowopogońskiej.
Zdemolował szpital i zaatakował ekspedientki
Ten sam sprawca miał zniszczyć mienie na terenie Sosnowieckiego Szpitala Miejskiego przy ul. Zegadłowicza - uszkodził tam drzwi, wyświetlacz i okienko rejestracji, a także podłogi i ściany.
Prokuratura informuje również, że dopuścił się kradzieży rozbójniczej w sklepie, gdzie rzucał butelkami alkoholu w stronę ekspedientek.
Groźby karalne i narkotyki w tle
W trakcie postępowania ujawniono, że podejrzany kierował groźby karalne wobec pokrzywdzonego oraz posiadał substancje psychotropowe.
14 zarzutów dla wandala z Sosnowca i areszt
Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego podejrzanemu ogłoszono 14 zarzutów, m.in. zniszczenia mienia (art. 288 § 1 k.k.), kierowania gróźb karalnych (art. 190 § 1 k.k.), kradzieży rozbójniczej (art. 281 k.k.) oraz posiadania substancji psychotropowych (art. 62 ust. 1 ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii). Wszystkich czynów miał dopuścić się w warunkach recydywy.
6 września 2025 roku Sąd Rejonowy w Sosnowcu na wniosek prokuratora zastosował wobec podejrzanego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesiące.
Nawet 30 lat więzienia
Najsurowszy z zarzutów zagrożony jest karą 7,5 roku więzienia. W przypadku kary łącznej podejrzanemu grozi nawet 30 lat pozbawienia wolności.
- "Zebrany materiał dowodowy pozwolił na ogłoszenie podejrzanemu 14 zarzutów. Zarzuconych mu czynów dopuścił się działając w ramach recydywy" - poinformował Jakub Seweryn z Zespołu prasowego Prokuratury Okręgowej w Sosnowcu.
