Warszawa: 10-latek przebiegł przez Aleje Jerozolimskie tuż przed autem
Do zdarzenia doszło w ubiegłym tygodniu. Kierowca samochodu, przed którym chłopiec nagle przebiegł, natychmiast ruszył za nim, by sprawdzić, czy dziecko nie potrzebuje pomocy. Mężczyzna zadzwonił też na numer alarmowy.
Na miejsce przyjechali policjanci, którzy zastali zdenerwowanego chłopca. 10-latek nie potrafił podać swojego imienia, nazwiska ani adresu. Funkcjonariusze cierpliwie rozmawiali z nim, zyskując jego zaufanie. Dzięki temu dziecko doprowadziło ich do swojego mieszkania.
Zaczęło się w Biedronce. Akcja 10+10 gratis tylko do 31 października
W domu czekał starszy brat
W mieszkaniu mundurowi zastali 18-letniego brata chłopca. Oświadczył on, że zasnął, kiedy miał się nim opiekować. Wyjaśnił też, że młodszy brat ma zaburzenia związane ze spektrum autyzmu, co tłumaczyło trudności w komunikacji.
Policja przypomina, że wystarczy chwila nieuwagi, by dziecko znalazło się w niebezpieczeństwie. Funkcjonariusze apelują do rodziców i opiekunów o szczególną ostrożność oraz zabezpieczanie mieszkań, aby dzieci nie mogły samodzielnie ich opuszczać.