Warszawa: Jubileuszowy kiermasz Politechniki. Stypendia i iluminacja
Tego nikt się nie spodziewał. Tegoroczny, jubileuszowy Kiermasz Świąteczny Politechniki Warszawskiej przyciągnął tłumy, ale to nowa iluminacja Gmachu Głównego zrobiła największe wrażenie. Rozświetlała plac i stała się absolutnym numerem jeden całego wydarzenia. Jak było na miejscu?
Dziesiąta edycja Kiermaszu Świątecznego
W dniach 4-5 grudnia plac przed Gmachem Głównym Politechniki Warszawskiej zamienił się w świąteczny kiermasz pełen uczelnianych gadżetów. W specjalnie przygotowanych domkach PW odwiedzający mogli znaleźć szeroki wybór przedmiotów związanych z uczelnią - zarówno tych codziennych, jak i unikatowych. Na stoiskach znalazły się między innymi:
Taki widok w Piszu. Z kierowcą nie szło się dogadać. Ale był trzeźwy
- bluzy, koszulki i czapki zimowe,
- kultowe skarpetki i torby oraz nerki z materiałów reklamowych (bannery, roll-upy, ścianki),
- bombki w kształcie Gmachu Głównego,
- czekolady i pierniki,
- gadżety z okazji 200-lecia PW.
Wszystkie te przedmioty można było otrzymać za datki do puszki, które trafiły na program Stypendium pod choinkę - wyróżnienie dla studentów i doktorantów aktywnie promujących uczelnię i odnoszących sukcesy. Datki przyjmowano wyłącznie w gotówce.
Tak wyglądał kiermasz i iluminacja
Iluminacja Gmachu Głównego w centrum uwagi
Najważniejszym punktem pierwszego dnia kiermaszu była prezentacja nowej świątecznej iluminacji Gmachu Głównego. Efekt świetlny zrobił ogromne wrażenie na studentach, pracownikach i odwiedzających, podkreślając architekturę budynku i tworząc niezapomniany świąteczny spektakl.
W tym dniu ogłoszono także laureatów Stypendium pod choinkę oraz przekazano choinki dla wydziałów PW, ale to iluminacja szybko stała się najbardziej pamiętaną atrakcją jubileuszowej edycji.
- Jesteśmy wdzięczni Władzom naszej Uczelni i Władzom Wydziałów za tak liczną obecność i wsparcie. Przesyłamy moc serdeczności naszym wolontariuszom - studentom, doktorantom, pracownikom - którzy z takim zapałem przez cały dzień obsługiwali politechniczne domki - napisała Politechnika Warszawska na Facebooku.