Warszawa: Nowa ścieżka rowerowa? Za dużo problemów
Droga dla rowerów przecina Wólczyńską na skrzyżowaniu Conrada i Sokratesa. Na samej Wólczyńskiej rowerzyści już tak dobrze nie mają. Fot. DB
- Konieczność budowy tej drogi rowerowej wynika z licznych próśb mieszkańców, którzy oczekują bezpiecznej i wygodnej infrastruktury w tym rejonie - podkreśla Radosław Sroczyński, radny dzielnicy Bielany. Trasa mogłaby połączyć istniejące już fragmenty ścieżek rowerowych, tworząc spójny ciąg komunikacyjny na północy Warszawy.
ZDM: "To nie takie proste"
Zarząd Dróg Miejskich przyznaje, że pomysł ma sens, jednak jego realizacja jest skomplikowana. - Budowa drogi dla rowerów na tym odcinku jest niewątpliwie uzasadniona, ale wymaga przygotowania pełnej dokumentacji projektowej, w tym projektów budowlanych i wykonawczych - tłumaczy Łukasz Puchalski, dyrektor ZDM.
Świadek podniósł alarm. Spójrzcie na nagranie ze Śląska
Konieczna byłaby przebudowa skrzyżowania z sygnalizacją świetlną przy ul. Horacego oraz uregulowanie kwestii własności gruntów, bo obecny pas drogowy jest zbyt wąski.
Żeromskiego ważniejsza niż Wólczyńska
Dyrektor ZDM zaznacza, że przedsięwzięcie przekracza zakres standardowego utrzymania dróg. Aby inwestycja mogła ruszyć, musiałaby zostać wpisana do Wieloletniej Prognozy Finansowej m.st Warszawy i otrzymać finansowanie z budżetu miasta.
- Naszym priorytetem na Bielanach jest budowa drogi dla rowerów wzdłuż ul. Żeromskiego - podkreśla Łukasz Puchalski. Na razie więc rowerzyści z północnej części dzielnicy muszą uzbroić się w cierpliwość.
