Warszawa: Ratusz planuje dwa parkingi P+R na Białołęce

Obecnie trwają prace projektowe, a mieszkańcy coraz częściej pytają o inwestycje towarzyszące - nowe drogi, infrastrukturę przesiadkową oraz parkingi park&ride.

Zarząd Transportu Miejskiego planuje, że wzdłuż przyszłej trasy tramwajowej powstaną dwa parkingi P+R. Pierwszy z nich ma być naziemnym, jednopoziomowym obiektem otwartym w rejonie ulicy Zaułek. Według założeń pomieści około 150 samochodów, z możliwością rozbudowy o kolejne 50 miejsc.

Tramwaje Warszawskie mogą zlecić opracowanie dokumentacji projektowej tego parkingu w ramach zamówienia opcjonalnego temu samemu wykonawcy, który przygotowuje projekt trasy tramwajowej. Choć działania w tym kierunku już trwają, nie oznacza to, że parking powstanie równolegle z budową linii. Harmonogram jego realizacji będzie zależał od budżetu ZTM.

Drugi ma powstać w rejonie ronda Małej Brzozy, w pobliżu trasy S8. Początkowo będzie to obiekt tymczasowy, zaprojektowany i wybudowany w ramach budowy linii tramwajowej. Zgodnie z wytycznymi ZTM, jego pojemność również wyniesie ok. 150 miejsc, z możliwością rozbudowy o kolejne 50.

W dalszej perspektywie w tym rejonie planowany jest parking wielopoziomowy. Na razie jednak nie ma ostatecznych ustaleń dotyczących szczegółowych założeń tej inwestycji a terminy są bardzo mgliste.

Wciąż brakuje też kluczowych decyzji dotyczących finansowania i koordynacji z innymi inwestycjami, takimi jak Trasa Olszynki Grochowskiej. Oznacza to, że mieszkańcy Zielonej Białołęki na wygodne przesiadki i miejsca parkingowe będą musieli jeszcze sporo poczekać.

Trochę po omacku. Jeden z nich wybudowany przed kilkoma laty na Żeraniu za 11 mln złotych wciąż nie cieszy się dużą popularnością mieszkańców. ZTM od początku był przekonany co do słuszności tej inwestycji, podczas gdy mieszkańcy i duża część samorządowców namawiała urzędników do zainwestowania pieniędzy w nieodległą od Żerania stację PKP Płudy. To właśnie tam, po obu stronach wiaduktu mieszczą się dwa "dzikie" skupiska pozostawianych codziennie samochodów mieszkańców, którzy przesiadają się do pociągu właśnie tu. Jednym z powodów jest to, że na stacji Żerań znaczna część pociągów Kolei Mazowieckich nie zatrzymuje się.

PKP Polskie Linie Kolejowe od wielu lat chciały przekazać miastu tereny pod wiaduktem w Płudach, ale nic z tego nie wyszło. Teraz z kolei doszły plany zbudowania czwartego toru i kolejarze na razie nie mają pewności, jak podzielić nieruchomość. Zatem P+R przy PKP Płudy, o który od lat postulują mieszkańcy, szybko nie powstanie.

Warto też wspomnieć o planach zbudowania wielofunkcyjnego kubaturowego parkingu P+R przy pętli tramwajowej Winnica. Przed kilkoma laty był szumnie zapowiadany przez urzędników, ale na razie nie wiadomo nawet w jakich latach miałby powstać. Nie jest wielką tajemnicą, że brakuje pieniędzy.