Wejherowo: Przez trzy dni płaciła za zakupy cudzą kartą. Ekspedientka usłyszała łącznie 14 zarzutów
Do kradzieży doszło w czwartek, 31 lipca, w jednym ze sklepów w Wejherowie. Jedna z klientek przez nieuwagę pozostawiła kartę płatniczą w terminalu. Zauważyła to 45-letnia pracownica sklepu. Zamiast zwrócić zgubę, postanowiła ją zatrzymać i wykorzystać do własnych celów.
- Tuż po zakończeniu pracy zaczęła korzystać z cudzej karty, wykonując transakcje bez wiedzy i zgody właścicielki. W ciągu trzech kolejnych dni, od 31 lipca do 2 sierpnia, kobieta wykonała aż 13 płatności bezgotówkowych - mówi asp. szt. Anetta Potrykus, oficer prasowa KPP w Wejherowie.
Zakupy te obejmowały m.in. artykuły spożywcze, alkohol, produkty chemiczne, leki, a także odzież z second-handu. Łącznie 45-latka wydała ok. 750 zł na owe nielegalne transakcje.
Wysoka kara dla ekspedientki
Jej szczęście nie trwało długo. Na podstawie zebranego materiału policjanci ustalili tożsamość ekspedientki, zatrzymali ją i doprowadzili do wejherowskiej komendy. Kobieta usłyszała 14 zarzutów - jeden dotyczył kradzieży samej karty, 13 pozostałych to wspomniane transakcje.
45-latce grozi teraz nawet do 10 lat pozbawienia wolności. Tak wysoka kara wynika z przepisów, które użycie cudzej karty płatniczej traktują na równi z przestępstwem kradzieży z włamaniem - niezależnie od kwoty, jaką wydał sprawca.
Policjanci apelują jeszcze do samych klientów:
- Przypominamy wszystkim użytkownikom kart, by upewniali się po każdej transakcji, że karta została zabrana z terminala - mówi krótko rzeczniczka wejherowskiej komendy.