Wojna na Bliskim Wschodzie. Co dzieje się na rynku ropy?
Baryłka ropy West Texas Intermediate w dostawach na lipiec kosztuje na nowojorskiej giełdzie NYMEX 73,91 dolary, wyżej o 1,27 proc.
Brent na ICE na sierpień jest wyceniana po 74,98 dolary za baryłkę, po zwyżce o 1,01 proc.
Izrael rozpoczął w piątek nad ranem zmasowane ataki na Iran, twierdząc, że ich celem są obiekty nuklearne i wojskowe.Premier Izraela Benjamin Netanjahu mówił tego dnia, że Iran ma wystarczającą ilość wzbogaconego uranu, by zbudować dziewięć bomb atomowych.
Iran nazwał atak "deklaracją wojny" i odpowiedział nalotami z użyciem rakiet balistycznych na Izrael. Obie strony zapowiadają kolejne uderzenia.
Rynki ropy przygotowują się na eskalację napięcia na Bliskim Wschodzie i możliwe zakłócenia w dostawach z regionu produkującego ok. 1/3 światowej ropy naftowej.
Ropociągi i linie przesyłowe między poszczególnymi blokami rafinerii ropy naftowej w Hajfie zostały uszkodzone na skutek irańskich ataków rakietowych po tym, jak Iran wystrzelił w nocy z soboty na niedzielę w kierunku Izraela około 80 pocisków.
Z kolei izraelskie lotnictwo zaatakowało w sobotę wieczorem Teheran, uderzając w dwa magazyny paliw.
Izrael dokonał ataku na ogromne złoża gazu w Zatoce Perskiej - doszło do potężnej eksplozji i pożaru w zakładzie przetwórstwa gazu połączonego z gigantycznym irańskim polem South Pars.
"To było naprawdę znaczące uderzenie" - ocenił Richard Jonathan Bronze, analityk firmy konsultingowej Energy Aspects Ltd.
"Wygląda na to, że jesteśmy w cyklu eskalacji konfliktu i pojawiają się pytania, czy Izrael zamierza zaatakować więcej irańskiej infrastruktury energetycznej" - dodał.
- Eskalacja konfliktu na linii Izrael – Iran już w piątek rano przełożyła się na notowania ropy naftowej i paliw gotowych na giełdach międzynarodowych, a to oznacza, że bardziej, niż można byłoby oczekiwać, wzrosną hurtowe ceny paliw w Polsce, od których zależą ceny detaliczne - komentuje dr Jakub Bogucki z e-petrol.pl.
- Z prognoz e-petrol.pl wynika, że na stacjach benzynowych w praktyce nie ma już pola do obniżek cenowych i w standardowym scenariuszu ceny powinny się raczej stabilizować, a na niektórych stacjach ich właściciele mogliby zacząć korygować ceny w górę. Wydarzenia na Bliskim Wschodzie, jeśli sytuacja będzie tam eskalować, mogą jednak zwiększyć skalę podwyżek. W tym tygodniu za litr najpopularniejszej benzyny bezołowiowej 95 powinniśmy płacić (w zależności od regionu i typu stacji) 5,69-5,81 zł. Wahania cen mogą być także widoczne w przypadku oleju napędowego. W najbliższych dniach cena diesla powinna mieścić się w przedziale od 5,70 zł do 5,81 zł za litr.