Wojnicz: Policja zatrzymała mężczyznę, który kradł miedziane rynny z urokliwego obiektu
Z Pałacu Dąmbskich zniknęło kilka rynien. Okazało się, że zostały skradzione, a następnie po pocięciu, sprzedane w skupie złomu.
Kradzież w Pałacu Dąmbskich w Wojniczu
Neogotycki Pałac Dąmbskich w Wojniczu to jedna z wizytówek tego podtarnowskiego miasteczka. Od kilku lat zabytkowy obiekt przechodzi gruntowną modernizację. Budynek zyskał już nowy wygląd zewnętrzny, stając się ozdobą otaczającego go Parku Miejskiego.
Taki widok w Piszu. Z kierowcą nie szło się dogadać. Ale był trzeźwy
Nie wszyscy jednak uszanowali wykonaną do tej pory pracę. W piątek (5 grudnia) policjanci z Komisariatu Policji w Wojniczu otrzymali zgłoszenie dotyczące kradzieży miedzianej rynny z Pałacu Dąmbskich. Osoba zgłaszająca przekazała m.in. rysopis mężczyzny, który miał się dopuścić przestępstwa.
Patrol mundurowych, który udał się na miejsce, dojeżdżając do Parku Miejskiego, zauważył mężczyznę odpowiadającemu rysopisowi podanemu w zgłoszeniu. Funkcjonariusze zatrzymali go do kontroli.
- W trakcie wykonywanych czynności mężczyzna przyznał się do zdemontowania jednej miedzianej rynny, którą - jak oświadczył - ukrył nieopodal miejsca kradzieży. Wyjaśnił, że zamierzał zabrać ją wieczorem pod osłoną nocy, a następnie sprzedać w punkcie skupu złomu - informuje asp. Kamil Wójcik, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie.
Więcej kradzieży na sumieniu
Policjanci udali się z zatrzymanym mężczyzną pod Pałac Dąmbskich. Podejrzany wskazał miejsce, skąd ukradł rynnę oraz gdzie ją ukrył. Funkcjonariusze zwrócili jednak uwagę, że na budynku brakuje jeszcze kolejnych czterech rynien. Wezwany na miejsce pracownik Urzędu Miejskiego w Wojniczu potwierdził, że musiały one również zostać skradzione.
- Sprawca początkowo nie przyznał się do wcześniejszych kradzieży elementów rynien, jednak dzięki umiejętnie prowadzonej rozmowie policjantów z zatrzymanym w rezultacie przyznał się do popełnionych czynów, dodając, że pocięte na drobniejsze kawałki elementy sprzedawał następnie w punktach skupu złomu - zaznacza asp. Wójcik.
Mężczyzna po wykonaniu z nim czynności na miejscu został przewieziony do Komendy Miejskiej Policji w Tarnowie i osadzony w pomieszczeniu dla osób zatrzymanych. Za kradzieże, których dokonał, grozi mu do 5 lat więzienia.
