Wrocław: Motocyklista ukarany za akrobacje na ulicy. Jego maszyna trafiła na policyjny parking
Niebezpieczna jazda motocyklem w centrum Wrocławia mogła skończyć się tragedią. 20-letni kierowca wykonywał ryzykowne manewry, w tym jazdę na jednym kole, przed przejściem dla pieszych i sygnalizacją świetlną, ignorując przepisy ruchu drogowego.
Kryminalki.pl
Jak informuje Wydział Ruchu Drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu, motocyklista nie posiadał uprawnień do prowadzenia pojazdu, a jego motocykl nie był dopuszczony do ruchu, nie miał obowiązkowego ubezpieczenia, był niesprawny technicznie, a tablice rejestracyjne były kolekcjonerskie. Za swoje przewinienia mężczyzna otrzymał mandaty na łączną kwotę 4700 zł, 18 punktów karnych, a motocykl trafił na policyjny parking.
Policja przypomina, że takie zachowania są skrajnie niebezpieczne i apeluje o rozwagę. Żaden pokaz brawury nie jest wart zdrowia ani życia.
76-latka jechała pod prąd przez ponad 70 km. Stanie przed sądem
Źródło artykułu: 