Wschowa: Wakacyjna wycieczka. Co warto zobaczyć w królewskim mieście? Mamy dużo zdjęć

Wschowa to królewskie miasto. Bywał tutaj nie tylko Kazimierz Wielki, który właśnie we Wschowie wziął trzeci ślub, mając ważny poprzedni. Przyjeżdżali Władysław Jagiełło, Kazimierz Jagiellończyk, Zygmunt I Stary, August II Mocny i August II. Pozostał zamek królewski, w którym przebywali. Jest niedaleko zabytkowego ratusza i dzisiaj każdy może się w nim zatrzymać na dłużej.

Pan Piotr przed przyjazdem do miasta, chciał wiedzieć, na co szczególnie warto zwrócić uwagę podczas zwiedzania.

- Nikt nie będzie rozczarowany, jak przyjdzie do Wschowy - zapewnia Przemysław Wojciech, pełniący obowiązki dyrektora Muzeum Ziemi Wschowskiej. Jeśli grupa turystów chciałaby zwiedzić miasto z przewodnikiem, może się zwrócić do muzeum i umówić, jeśli nie będzie przewodnika w potrzebnym czasie, instytucja ma kontakty z znajomymi przewodnikami, do których może skierować.

Dyrektor przypomina, że trzy lata temu najcenniejsze miejsca w mieście znalazły się w projekcie Poznaj historię. Przy 14 atrakcjach Wschowy są tablice informacyjne. Umieszczone na nich kody QR dają możliwość poznania miejsca szybko i atrakcyjnie. Wystarczy zeskanować telefonem z aparatem fotograficznym kod QR.

- Historię każdego z tych miejsc można poznać włączając minisłuchowisko, w którym występuje kilku lektorów. Są odgłosy bitwy, pożaru. Jest muzyka. Informacje historyczne zostały przygotowane we współpracy z naszym muzeum - wyjaśnia Przemysław Wojciech.

I zachęca też to wysłuchania tych opowieści z portalu projektu jeszcze przed wyjazdem. Brzmią, jak filmowe opowieści, przenoszą w czasie o kilkaset lat.

Na portalu jest też specjalna mapa, z którą na miejscu łatwo trafić do poszczególnych zabytków.

Zachętą do osobistego zwiedzania jest dziesięciominutowy film o mieście, w którym odwiedzić można zakamarki wschowskich obiektów historycznych.

Wakacje to dobry czas na odwiedziny Wschowy też ze względu na termin czasowej wystawy, na którą dyrektor muzeum zaprasza szczególnie. Do 30 sierpnia w siedzibie MZW przy pl. Zamkowym 2 potrwa ekspozycja "Wschowska kapsuła czasu. Prezentacja obiektów po konserwacji". Można zobaczyć miedzianą szkatułę z 1726 roku wraz z jej zawartością, uzupełnianą o kolejne wkłady z 1786 , 1884 i 1914 roku. Oprócz listów spisanych w języku łacińskim i niemieckim na wystawie są też monety, program Królewskiego Gimnazjum Realnego we Wschowie oraz pocisk, którym przestrzelono szkatułę. Muzeum poinformowało, że w listach opisane zostały wydarzenia z historii miasta i regionu oraz te o znaczeniu międzynarodowym, poczynając od 1685 roku aż do roku 1914.

Kapsuła czasu stanowi własność Parafii Rzymskokatolickiej pw. św. Stanisława Biskupa i Męczennika we Wschowie. Została przekazana w dziesięcioletni depozyt do Muzeum Ziemi Wschowskiej. Przeprowadzenie prac konserwatorskich było możliwe dzięki dofinansowaniu ze środków Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego.

Po prezentacji we Wschowie, zabytki te zostaną pokazane w Belgii, gdzie we współpracy z renomowaną belgijską agencją przygotowywana jest wystawa poświęcona upływowi czasu. Następnie kapsuła czasu trafi na wystawę w Holandii.

W Muzeum Ziemi Wschowskiej w kamieniczkach oprócz wystawy czasowej jest też kilka ekspozycji stałych, np. ta dotyczącą dziedzictwa protestanckiego. W siedzibie przy pl. Farnym warto zobaczyć makietę miasta z XVIII wieku. Są też militaria, ceramika, cyna, meble, przedmioty użytkowe, starodruki i wiele innych okazów (łącznie ponad 7 tysięcy).

Historia Rzemiosła można poznać w sali poświęconej dziejom wschowskich cechów. Można zobaczyć Gabinet Numizmatyczny - znajdujący się w miejscu dawnej wschowskiej mennicy i m.in. Salę Królewską, w której zgromadzono portrety wielu polskich monarchów. Trzeba odwiedzić też Salę Saską i Salę Bitwy pod Wschową, która nawiązuje do wydarzeń z 13 lutego 1706 roku.

Wszystkie eksponaty MZW można obejrzeć na portalu instytucji. Można im się dokładnie przyjrzeć dzięki dokładnym fotografiom i poczytać opisy.

Dyrektor Przemysław Wojciech zaprasza też na wirtualne spacery po zabytkach, które możliwe są na portalu placówki. - Zobaczyć można np. kościół pw. św. Jerzego w Przyczynie Górnej. W którym jest najstarszych fresków w Polsce. Świątynia otwierana jest raz w tym tygodniu na mszę

Wirtualne spacery to dobry punkt wyjścia do zwiedzania miasta, zanim ktoś wybierz się do Wschowy. Są tak interesujące, że będą zaproszenie, do tego, żeby w świecie realnym też je poznać - zaprasza.

Wirtualnie można zwiedzić np. najstarszy z zachowanych kościołów ewangelickich w Wielkopolsce - Kripplein Christi, który nie jest otwarty na co dzień. Za to zawsze otwarty jest zabytkowy Klasztor Braci Mniejszych.

Wiele osób zatrzymuje się przy pozostałościach murów obronnych i fontannie z XVIII wieku. Uwagę przyciąga figura św. Nepomucena i Lwi Mostek. A to nie wszystko.

Wschowę wyróżnia Lapidarium Rzeźby Nagrobnej, które czynne jest sześć dni w tygodniu (oprócz poniedziałku). Zamknięte będzie od listopada do marca. Miejsce można odwiedzać za darmo. Lapidarium obejmuje obszar trzech historycznych cmentarzy: staromiejskiego, ewangelickiego założonego w 1609 r., nowego cmentarza ewangelickiego z 1630 r. i cmentarza katolickiego z ok. 1805 r.

- Staromiejski cmentarz ewangelicki we Wschowie jest jednym z najwcześniejszych w Europie przykładów zerwania ze średniowieczną tradycją grzebania zmarłych w bezpośrednim sąsiedztwie kościoła - informuje urząd miasta i gminy. - Cmentarz stanowi unikalny w skali kraju zespół dzieł protestanckiej sztuki nagrobnej z XVII, XVIII i XIX w. W liczącym kilkaset zabytkowych stel zbiorze można prześledzić rozwój stylistyczny i typograficzny sztuki kamieniarskiej doby baroku, klasycyzmu i historyzmu.