Zakopane: Chcą mieć nową karetkę. I to nie byle jaką
Motocykl kontra góry
Plany wpisania motoambulansu do struktury ratownictwa medycznego w Zakopanem są już na zaawansowanym etapie - przewiduje je zaktualizowany Plan Państwowego Ratownictwa Medycznego dla województwa małopolskiego. Zgodnie z pierwotnym założeniem, pojazd ten miałby być klasycznym motocyklem, znanym już z miast czy autostrad. Jednak górska topografia powiatu tatrzańskiego i liczne tereny niedostępne dla tego typu sprzętu stawiają pod znakiem zapytania jego funkcjonalność.
- W terenie takim jak nasz zwykły motor to za mało - podkreśla Paweł Mickowski, koordynator Zespołów Ratownictwa Medycznego przy Szpitalu Powiatowym w Zakopanem. - Dlatego staramy się o zgodę na wykorzystanie sześciokołowego quada ratowniczego, który nie tylko szybciej dotrze do pacjenta, ale i umożliwi jego transport w miejscach, gdzie dojazd karetką jest niemożliwy.
Czekając na zgodę
Choć szpital ma już konkretny model quada na oku i prowadzi konsultacje z innymi służbami, które korzystają z podobnych pojazdów - jak OSP Nowe Bystre, OSP Kościelisko, PSP w Zakopanem czy TOPR - ostateczne słowo należy do resortu zdrowia. Dopóki ministerstwo nie wyrazi zgody, przyszłość motoambulansu w wersji terenowej pozostaje niepewna.
Zakopiański quad - jeśli otrzyma zielone światło - będzie działać sezonowo, od maja do września, codziennie w godzinach 8-20. Wyposażony zostanie w sprzęt porównywalny z tym, który znajduje się w ambulansie, a ratownik prowadzący pojazd będzie mógł samodzielnie zakończyć interwencję w lżejszych przypadkach.
Nowy pojazd ułatwi działania zwłaszcza w takich lokalizacjach, jak deptak na Krupówkach, Gubałówka, okolice wyciągów narciarskich czy popularne szlaki, gdzie szybka pomoc często jest kluczowa, a każda minuta może decydować o życiu.
Quadem po życie
Do tej pory ratownicy w Zakopanem korzystali z pojazdów terenowych innych służb - m.in. OSP i TOPR - co wiązało się z koniecznością koordynacji, przesiadek i niepotrzebnej straty czasu. Własny pojazd ma to zmienić. Jak podkreślają przedstawiciele szpitala, zakup quada, przeszkolenie personelu i pełna gotowość do działania mają zostać zrealizowane przed sezonem letnim 2026 roku.
Na razie jednak wszystko zależy od decyzji ministerialnej. Czy Zakopane otrzyma motoambulans w wersji, jakiej naprawdę potrzebuje?