Zielona Góra: Mieszkańcy zachwyceni leśnym deptakiem
Leśny deptak to trasa rekreacyjna łącząca os. Leśne z Zaciszem. Jej „stara” część, choć prowadzi wśród leśnej gęstwiny, wyłożona została płytami chodnikowymi z charakterystycznym białym „pasem”. Mimo sporej popularności leśny deptak pozostawał niedokończony. Około 700-metrowy odcinek drogi za torami wciąż miał „dziki” charakter, brakowało wyrównanej nawierzchni, oświetlenia, ławeczek. To odstraszało mieszkańców, którzy regularnie apelowali do władz „zadbajcie o ten teren”.
Zielona Góra. Leśny deptak zachwyca
Lata mijały, a leśny deptak niszczał. Na szczęście wszystko zmieniło się w tym roku, gdy miasto zainwestowało ok. 550 tys. zł w modernizację drugiej części trasy. Prace zakończyły się na przełomie października i listopada. Co 25 metrów ustawiono latarnie (łącznie 29), a pokonując ścieżkę pieszo, rowerem, z wózkiem czy kijkami – możemy już skorzystać z wygodnej nawierzchni z kruszywa naturalnego.
To jeden z najwspanialszych jarmarków w Europie. Od zapachów aż kręci się w głowie
Chętnych na spacer nie brakuje. – Bardzo tu pięknie, spokojnie – zauważa Anna Graczyk, seniorka, którą spotykamy na leśnym deptaku. – Mieszkam przy ul. Budziszyńskiej. Ta trasa to dla mnie taki przyjemny skrót na działkę w Przylepie. Wcześniej z niej nie korzystałam, bo wieczorami było zbyt ciemno. Ale teraz czuję się bezpiecznie. Często jeżdżę tędy rowerem i widzę, że spacerowiczów regularnie przybywa. Warto się tu wybrać. Podobnego zdania jest Stanisław Rogucki. – Taki skrót łączący dwa osiedla był nam potrzebny. Zmiany oceniam pozytywnie. Warto, aby władze dbały o leśne zakątki, nawet jeśli są położone na obrzeżach Zielonej Góry – wskazuje.
Prezydent Marcin Pabierowski zapewnia, że to nie koniec zmian. – Mieszkańcy mają rację. Oświetlenie „starej” części jest już w planach, ale w ramach odrębnego zadania. To kwestia czasu, a nie braku woli. Pracujemy nad tym, by cała trasa była bezpieczna i rozświetlona. Cieszmy się wspólnie nowym odnowionym odcinkiem, a ja dopilnuję, by wkrótce całość była gotowa – dodaje prezydent Pabierowski.
mat UM Zielona Góra