Zmiana trendu w cenach ropy. Kierowcy zapłacą więcej
Wzrost cen ropy na skutek zmniejszenia zapasów
Baryłka ropy West Texas Intermediate kosztuje teraz 65,58 dolarów, co oznacza wzrost o 0,64 procent, natomiast cena ropy Brent to 68,09 dolarów, co oznacza wzrost o 0,67 procent. Podwyżki są efektem opublikowanego przez API raportu, który wykazał, że amerykańskie zapasy ropy zmniejszyły się o 4,2 milionów baryłek.
W hubie Cushing zauważono jednak wzrost zapasów surowca o 1,7 milionów baryłek. W przeciwieństwie do tego zapasy benzyny spadły o 900 tysięcy baryłek, a zapasy paliw destylowanych wzrosły o 1,6 milionów baryłek.
Wyciek rozmowy Witkoffa. Ekspert tłumaczy, w co grają Amerykanie
Oficjalne dane i wpływ na gospodarkę
Oficjalne dane Departamentu Energii na temat zapasów ropy w USA mają być przedstawione niedługo. Równocześnie Instytut Zarządzania Podażą podał, że wskaźnik aktywności w sektorze usług w USA spadł z 50,8 do 50,1 punktów. To stanowi granicę pomiędzy rozwojem a spadkiem aktywności i wzbudza obawy o stagflację.
Spowolnienie w sektorze usługowym, który odpowiada za około 70 procent gospodarki USA, to niepokojący sygnał, który może wpływać na poziom zużycia energii w przyszłości.
Zapowiedzi taryfowe Donalda Trumpa
Ceny ropy mogą być również pod wpływem zapowiedzi Donalda Trumpa dotyczących nałożenia ceł na kraje kupujące rosyjską ropę, w tym Indie. Prezydent USA zadeklarował, że "podniesie cło płacone przez Indie Stanom Zjednoczonym". To tylko część planowanych działań, które mają obejmować także Chiny. - Będziemy tego robić (nakładać cła - red.) całkiem sporo - zapowiedział.
Ultimatum oraz spotkania dyplomatyczne
Trump zapowiedział także nałożenie bardzo wysokich taryf, do 100 procent, jeśli nie będzie porozumienia Rosji z Ukrainą w ciągu 50 dni.
- Zobaczymy, co się stanie w najbliższym, stosunkowo krótkim czasie - dodał. Ostatecznym terminem podjęcia decyzji jest piątek.Wysłannik Trumpa, Steve Witkoff, przybył do Moskwy na rozmowy mające na celu zakończenie rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Czas trwania jego wizyty wciąż pozostaje nieznany. Pełne ultimatum Trumpa upływa w piątek, a zaostrzenie polityki handlowej wobec Rosji wydaje się być nieuniknione bez porozumienia.