Zwierzyniec: Letnia Akademia Filmowa rusza 10 sierpnia. Nowością będzie cykl horrorów
Podróże do krain wielkiego piękna
LAF zaplanowano w tym roku w dniach 10-17 sierpnia. Oprócz projekcji filmów odbędą się też rozmowy z twórcami oraz wiele ważnych i ciekawych wydarzeń towarzyszących. Zaplanowano m.in. cykl, który będzie hołdem "mistrzowi epickiej opowieści" Jerzemu Antczakowi. Zobaczymy również filmy w paśmie "Zrozumieć... Bliski Wschód": z Iraku, Jemenu, Jordanii, Libanu i Zjednoczonych Emiratów Arabskich.
Nie tylko. Zostanie również zaprezentowane kino włoskie - głównie w kobiecym wydaniu. Bohaterkami filmów "Vermiglio", "Gloria!", "Rodzina", "Diamenty", czy "Bogini Partenope" są opiekunki, buntowniczki, wizjonerki i marzycielki.
"Po ponad dekadzie włoskie kino powraca do Zwierzyńca, aby porwać serca i umysły publiczności" - czytamy w programie LAF. "Twórcy i twórczynie tegorocznej włoskiej sekcji LAF zapraszają widzów i widzki do wielu intymnych i poetyckich podróży. Żadne z nich nie boi się reprezentacji Półwyspu Apenińskiego jako krain wielkiego piękna, wielkiej miłości, ale też... równie wielkich cierpień".
Zobaczymy też oczywiście filmy c cyklu "archeologia kina", "Kino Saamów" i m.in. filmy dokumentalne.
Kiedy zapada zmrok
Nowością LAF będzie również cykl horrorów, które będą prezentowane w magicznej scenerii zwierzynieckiego parku. Jak zapowiadają go organizatorzy?
"Kiedy zapada zmrok, a złowieszcza cisza gęstnieje między drzewami Zwierzyńca, kino przenosi się do parku - tam, gdzie dreszcz przechodzi po plecach nie tylko z powodu chłodnej nocy" - czytamy na stronie internetowej festiwalu. "Sekcja "W parku dziś nie zaśnie nikt" to trzy wyjątkowe seanse pod gołym niebem, gdzie strach rozlewa się jak mgła nad stawem Echo, a cienie zaczynają żyć własnym życiem."
Co zobaczymy? "Otwieramy absolutnym klasykiem gatunku - "Blair Witch Project" to kultowy found footage, który po latach wciąż przeraża sugestią, że największy horror czai się tuż za kamerą. W nocy, w lesie, jego siła rośnie podwójnie" - zapewniają organizatorzy LAF. "Następnie wejdziemy w hipnotyczne światło dnia, które wcale nie przynosi ukojenia. W wyjątkowej, reżyserskiej wersji "Midsommar" Ariego Astera jasność szwedzkiego lata staje się pułapką. Reżyser zabiera nas w niepokojącą podróż w głąb sekty, która czci słońce i... ofiary. Na koniec - "In Flames" z Pakistanu. Mroczny, feministyczny horror, który wplata elementy grozy w codzienne realia patriarchalnego świata (...). Nie zabierajcie ze sobą latarek. Nie odwracajcie wzroku. I nie zostawajcie sami w parku po napisach!".
Aż ciarki płyną po plecach po takich zapowiedziach! A to tylko część zaplanowanych wydarzeń. Nic dziwnego, że miłośnicy kina już powoli nadciągają na Roztocze.
To dla mnie zawsze moment ekscytacji
"Mój plan na najbliższe dni - wczytać się, zaznaczyć, zaplanować" - pisze Edyta Wolanin, burmistrz Zwierzyńca. "To dla mnie zawsze moment ekscytacji i lekkiej paniki: tyle świetnych filmów, tak mało czasu! Rozpisuję seanse, szukam powrotów ulubionych tytułów i odkryć, które zaskoczą. A tegoroczny program Letniej Akademii Filmowej w Zwierzyńcu wygląda naprawdę obiecująco!
Zgadzamy się z Panią Burmistrz. A wszystko odbędzie się w unikatowej, magicznej scenerii roztoczańskiego Zwierzyńca.