Wielkanocne wydatki pod lupą. Ile wyniosą tegoroczne święta?

Ceny żywności w Polsce wciąż rosną. Choć na świecie obserwuje się spadek cen surowców spożywczych względem szczytu z 2022 roku, to w Polsce tempo wzrostu przyspieszyło na początku 2025 roku. W marcu ceny żywności były średnio o 6,7 proc. wyższe rok do roku, co oznacza kontynuację trendu wzrostowego z początku roku.

Jaja podrożeją o 15-17 proc. r/r, głównie z powodu ograniczonej podaży spowodowanej grypą ptaków. W wyniku konieczności wybicia części stad kur niosek w 2024 i 2025 roku, na rynku jest mniej jaj, a popyt – zwłaszcza przed świętami – wyraźnie rośnie.

Mięso drobiowe i jego przetwory będą droższe o 9-10 proc.. Droższe będą również kiełbasy i pasztety, natomiast dobra wiadomość dotyczy wieprzowiny – surowe mięso wieprzowe potanieje, co wynika m.in. z nadpodaży w UE i wykrycia pryszczycy w Niemczech.

Niestety, nie przełoży się to na ceny wędlin – te wzrosną o 4-5 proc., głównie ze względu na inne koszty produkcji. Można jednak liczyć na promocje w sklepach, ponieważ są to produkty często objęte ofertami "gazetkowymi".

Choć mleko i twaróg potanieją nieznacznie dzięki większej podaży surowca, to niestety masło podrożeje aż o 21 proc. rok do roku. Jest to jeden z produktów o największej dynamice wzrostu cen, mimo że od początku roku masło potaniało o 9 proc.

Cukier będzie aż o 39 proc. tańszy niż rok temu. To efekt znacznej nadwyżki produkcji na rynku krajowym. Jednak nie oznacza to, że wypieki wielkanocne będą znacząco tańsze – składniki takie jak masło czy jaja skutecznie równoważą ten spadek.

Wielkanocny klasyk – tradycyjny sernik – będzie kosztować o 6 proc. więcej niż w 2024 roku. Rosnące ceny kluczowych składników, takich jak masło, jaja czy twaróg, przekładają się na wyższe koszty wypieków.

Warzywa, takie jak ziemniaki (-10 proc.), buraki (-2 proc.) czy marchew (-12 proc.) potanieją, co może nieco odciążyć świąteczny budżet. Niestety, owoce – zwłaszcza jabłka – będą droższe o kilkanaście procent ze względu na słabsze zbiory.

Eksperci z BNP Paribas oszacowali, że koszyk najczęściej kupowanych przed Wielkanocą produktów będzie o 6 proc. droższy niż przed rokiem. Znajdziemy w nim m.in. chleb, mąkę, mięsa, nabiał, warzywa i owoce.

Symboliczny koszyczek wielkanocny – zawierający dwa jaja, 50 g pieczywa i 50 g kiełbasy – będzie kosztować o 10 proc. więcej niż w 2024 roku. To wyraźny znak, że tegoroczne Święta Wielkanocne odbiją się na domowych budżetach bardziej niż poprzednie.

Choć można znaleźć pojedyncze pozytywne akcenty – jak tańszy cukier czy mleko – większość produktów potrzebnych do przygotowania świątecznego stołu będzie droższa niż rok temu. Wzrosty, choć umiarkowane, będą odczuwalne zwłaszcza w przypadku serów, masła, jaj oraz wędlin. Święta Wielkanocne 2025 – podobnie jak poprzednie – niestety nie będą tanie.