Wielkopolska: Wypadek w Kobylcu. Cudem uniknął tragedii w swoje urodziny
Nieprawdopodobne szczęście dopisało we wtorek rano mieszkańcowi Kobylca, który tego dnia obchodził swoje urodziny. Jego hyundai uczestniczył w groźnie wyglądającym zdarzeniu drogowym z udziałem pojazdu dostawczego. Mimo poważnych uszkodzeń pojazdu, mężczyzna wyszedł z kolizji bez poważnych obrażeń, komentując, że otrzymał "drugą szansę od życia".
Do zdarzenia doszło we wtorek rano w Kobylcu w woj. wielkopolskim. Kierujący hyundaiem, w dniu swoich urodzin, zderzył się z samochodem dostawczym. Siła uderzenia była na tyle duża, że osobówka zjechała na pobocze. Samochód ominął pobliski słup energetyczny oraz drzewo. Niestety, na jego drodze stanął hydrant, który rozerwał karoserię w miejscu pasażera, co obrazuje siłę zderzenia.
Jak ustalili funkcjonariusze policji, bezpośrednią przyczyną kolizji było wymuszenie pierwszeństwa przez kierującego autem dostawczym. Sprawcą okazał się 25-letni mężczyzna z powiatu gnieźnieńskiego, który podróżował w czteroosobowej ekipie pracowników. Za spowodowanie zagrożenia bezpieczeństwa w ruchu drogowym, młody kierowca został ukarany mandatem w wysokości 2000 złotych oraz 10 punktami karnymi.
Poszkodowany kierowca hyundaia, mimo stresującej sytuacji i uszkodzonego samochodu, wykazał się stoickim spokojem. Jak sam przyznał, fakt, że przeżył tak poważne zdarzenie w dniu swoich urodzin, traktuje jako znak i "drugą szansę od życia".