Co pomoże na oparzenie słoneczne? Zobacz najlepsze domowe sposoby na czerwoną skórę, pieczenie, ból i bąble po opalaniu
Jak dochodzi do oparzenia słonecznego?
Oparzenie słoneczne to zmiany skórne powstające na skutek nadmiernego działania na nią promieni ultrafioletowych, a dokładniej – promieniowania UVB. Takie oparzenia skóry najczęściej są wynikiem zbyt długiej ekspozycji ciała na promienie słoneczne.
Oparzeniom słonecznym sprzyja temu zwłaszcza wysoka aktywność słońca w godzinach okołopołudniowych, bliskość wody czy rozrzedzone powietrze w górach – przy jednoczesnym braku zabezpieczenia skóry za pomocą kosmetyku z filtrem SPF.
Sprawdź też: CBD chroni skórę przed UVA. Może wspomóc działanie kosmetyków SPF
Do poparzenia skóry może dojść już w ciągu godziny ekspozycji słonecznej, a maksymalny czas, jaki może bezpiecznie wytrzymać, to zwykle 4 godziny. Reakcje skórne są skutkiem przekroczenia jej możliwości ochronnych, gdy nadmiar wolnych rodników wywołuje stres oksydacyjny, przyczynia się do niszczenia tkanek i rozwoju stanu zapalnego.
Jak szybko złagodzić oparzenia słoneczne? Domowe sposoby naprawdę działają!
W przypadku, gdy doszło do poparzenia jedynie powierzchniowych warstw skóry, możemy sięgnąć do sprawdzonych domowych metod, które przyniosą nam ulgę, schłodzą rozpaloną skórę i wspomogą procesy regeneracyjne. Większość składników znajdziemy we własnej lodówce lub kuchennych szafkach:
- Jogurt naturalny – jogurt naturalny i inne fermentowane przetwory mleczne (kefir, maślanka) skutecznie łagodzą oparzenia słoneczne. To zasługa występujących w ich składzie aminokwasów oraz kwasu mlekowego, które przyśpieszają procesy regeneracji skóry.
- Ogórek – wykazuje zbawienne działanie na podrażnienia. Podobnie jak pomidor, pomaga ograniczyć przegrzanie i stan zapalny skóry.
- Płatki owsiane – to łatwo dostępne remedium na dolegliwości towarzyszące oparzeniom słonecznym. Ziarno owsa obfituje bowiem w związki o właściwościach przeciwzapalnych i wspomagających odbudowę zniszczonych komórek.
- Aloes – miąższ i sok z aloesu to jeden z najbardziej polecanych środków na oparzenia słoneczne. Charakteryzuje się on działaniem regenerującym, nawilżającym i łagodzącym.
- Glinka kosmetyczna – to przydatny środek łagodzący skutki poparzenia słońcem ze względu na neutralne lub lekko zasadowy odczyn pH. Dzięki bogactwu związków mineralnych (m.in. krzem, fosfor, żelazo, potas, magnez, wapń, cynk) działają przeciwzapalnie i wspomagają regenerację skóry.
- Oczar wirginijski – to krzew o kwiatach cenionych zwłaszcza w kosmetyce. Ze względu na rodzaj zawartych substancji aktywnych sprawdzają się one zarówno w przypadku stanów zapalnych skóry, jak i popękanych naczynek czy wybroczyn spowodowanych oparzeniami słonecznymi.
- Nagietek lekarski – to źródło związków aktywnych o szerokim spektrum działania, które wykazują m.in. właściwości antybakteryjne, przeciwgrzybicze i wspomagające regenerację skóry. Nadaje się nawet dla dzieci, choć nie powinny sięgać po niego osoby uczulone na tę roślinę.
- Ocet jabłkowy – to mało doceniany środek łagodzące skutki poparzenia słonecznego. Nie tylko pomaga przywrócić skórze fizjologiczne pH, ale też niweluje dolegliwości bólowe oraz ogranicza powstawanie pęcherzy i złuszczania się naskórka.
Sprawdź w galerii w jaki sposób stosować domowe preparaty na oparzenia słoneczne.
Jak rozpoznać oparzenie słoneczne? Objawy skórne i nie tylko
Oparzenie słoneczne najczęściej dotyczy najbardziej eksponowanych obszarów ciała, takich jak twarz, dekolt, kark i ramiona. Podatne na nie są też partie skóry, które na co dzień rzadko odsłaniamy, np. dolna część brzucha, piersi, wewnętrzna powierzchnia ud. Pojawiają się tam widoczne zmiany.
Sprawdź: Opalenizna z zastrzyków lub sprayu do nosa. To niebezpieczny melanotan
Najczęstsze objawy oparzenia słonecznego według stopnia nasilenia to:
- zaczerwienienie skóry,
- miejscowe podniesienie temperatury ciała,
- obrzęk skóry,
- nadwrażliwość na dotyk,
- uczucie szczypania, pieczenia, palenia, bólu,
- pękanie drobnych naczyń krwionośnych i powstawanie wybroczyn,
- powstawanie pęcherzy (bąbli) z płynem surowiczym i jego wysięk,
- gorączka, nudności, omdlenia,
- utrata czucia w skórze, powstawanie ognisk martwicy i zakażeń.
Już sam nadmiar promieni UV działających nawet bez oparzenia skóry to także znany czynnik rozwoju raka skóry, w tym złośliwego czerniaka.
Zobacz: Czerniak to nie wyrok. Wykryty wcześnie prawie w stu procentach kończy się wyleczeniem
Występujące najczęściej oparzenie I stopnia powoduje rumień, pieczenie, ból, obrzęk i nadwrażliwość. Reakcja dotyczy jedynie powierzchniowych warstw skóry, a oparzenie może być z powodzeniem leczone za pomocą metod domowych.
Pojawienie się bąbli i nudności świadczy o poparzeniu II stopnia, które dotknęło nie tylko naskórka, ale też skóry właściwej. W takiej sytuacji może już być konieczna konsultacja lekarska. Powstałych na skórze pęcherzy nie wolno przekłuwać. Najlepiej poczekać, aż wchłoną się lub pękną same, ew. posmarować delikatnie maścią cynkową, która ma działanie osuszające, antybakteryjne i wspierające procesy gojenia się skóry.
O pomoc medyczną należy bezwzględnie postarać się w przypadku dolegliwości wymienionych pod koniec powyższej listy, czyli wystąpienia gorączki, nudności, omdleń oraz utraty czucia w skórze, powstawanie ognisk martwicy i zakażeń.
Na skutek poparzenia słonecznego może dojść do szoku i zgonu. Co więcej, na uszkodzonej skórze łatwo też namnażają się bakterie, co może skutkować groźną infekcją.