Pamiętaj o nim nie tylko 11 listopada. Jedz biały mak do owsianki, a będziesz zdrowy jak koń

Biały mak ma subtelniejszy, delikatnie orzechowy smak i jaśniejsze, kremowe nasiona. W odróżnieniu od niebieskiego nie jest tak intensywny ani gorzki, dzięki czemu idealnie pasuje do słodkich wypieków, kutii czy deserów na bazie mleka. Ponadto ma mniej naturalnych alkaloidów, co sprawia, że jest łagodniejszy dla organizmu i łatwiejszy w trawieniu niż niebieski mak.

Pamiętaj, że te niepozorne ziarenka białego maku kryją w sobie naprawdę sporo dobra. Znajdziesz w nich między innymi.:

• wapń na mocne kości i zęby,
• magnez i żelazo na wzmocnienie i walkę ze zmęczeniem,
• błonnik, który reguluje trawienie i daje uczucie sytości,
• nienasycone kwasy tłuszczowe (omega-6) korzystnie wpływające na serce,
• białko, które nasyci nie tylko w diecie wegetariańskiej.

Warto pamiętać, że biały mak to produkt wysokokaloryczny. Tylko 100 g dostarcza nawet 520-550 kcal. Nie oznacza to, że masz go unikać, ale warto zachować umiar. Już jedna łyżka dziennie wystarczy, by dostarczyć ci cennych minerałów, nie przeciążając przy tym bilansu kalorycznego.

Regularne, lecz umiarkowane jedzenie białego maku może wpłynąć na pracę układu nerwowego, kondycję skóry, włosów i paznokci, poziom cholesterolu, funkcjonowanie jelit i procesy trawienne. W praktyce oznacza to, że możesz dodawać go do owsianki, jogurtu, smoothie czy domowych wypieków. Dosypać go do domowych ciastek, batonów, serników, naleśników lub drożdżowych bułeczek. Dzięki temu posiłek zyska nie tylko więcej smaku, ale też wartości odżywczych.

Choć biały mak ma wiele zalet, nie każdy powinien po niego sięgać.

Biały mak to drobny, ale niezwykle wartościowy składnik diety. Dostarcza wapnia, błonnika i zdrowych tłuszczów, wspiera serce i układ nerwowy, a przy tym wzmacnia odporność. Pamiętaj o umiarze. W tym przypadku mniej naprawdę znaczy więcej.