Zgubili się w lesie i usłyszeli wystrzał. Przerażeni wezwali policję
Wczoraj, krótko po północy, trzech mieszkańców powiatu tczewskiego wybrało się na spacer z psem. Sytuacja przybrała nieoczekiwany obrót, gdy zwierzę nagle się spłoszyło, słysząc strzały dochodzące z lasu. Zrywając się ze smyczy, wbiegło w gęsty kompleks leśny w okolicach miejscowości Nicponia.
Mężczyźni – w wieku 32, 20 i 18 lat – postanowili natychmiast ruszyć za nim. Po kilkunastu minutach poszukiwań w gęstwinie lasu zorientowali się, że nie wiedzą, gdzie się znajdują. Nie mogli odnaleźć drogi powrotnej, a dodatkowo nadal słyszeli odgłosy strzałów. Zaniepokojeni o swoje bezpieczeństwo, skontaktowali się z numerem alarmowym.
Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Tczewie natychmiast skierował na miejsce patrol z referatu patrolowo-interwencyjnego. Funkcjonariusze, posiadający dobrą orientację w terenie, rozpoczęli poszukiwania. W międzyczasie dyżurny nawiązał kontakt z leśniczym oraz innymi służbami, aby ostrzec przebywających w rejonie myśliwych o obecności zagubionych osób.
Dzięki szybkiej reakcji, zaangażowaniu w terenie i sprawnemu dowodzeniu akcją, policjanci po krótkim czasie odnaleźli całą trójkę. Funkcjonariusze bezpiecznie przewieźli ich do miejsca, z którego wspólnie opuścili kompleks leśny.