Wiadomości25-latek z Warszawy miał pecha. Strażnicy wzięli go za wagarowicza

25‑latek z Warszawy miał pecha. Strażnicy wzięli go za wagarowicza

O ogromnym pechu może mówić 25-letni mieszkaniec Warszawy, którego zatrzymali strażnicy miejscy. Funkcjonariuszy zmylił młody wygląd mężczyzny, którego wzięli za wagarowicza. Po sprawdzeniu okazało się, że nie uciekł ze szkoły, ale na sumieniu ma znacznie poważniejszy występek.
Fot. Straż Miejska/ Kryminalki.pl
Fot. Straż Miejska/ Kryminalki.pl

Strażnicy z VI Oddziału Terenowego, patrolujący Pragę-Północ zauważyli 27 marca w pobliżu jednej ze szkół młodego człowieka, który sprawiał wrażenie ucznia udającego się na wagary. Wrażenie było tym silniejsze, że młodzieniec niespokojnie rozglądał się na boki. Funkcjonariusze postanowili sprawę rozstrzygnąć i udali się za nim trop w trop. Po przejściu na drugą stronę torów kolejowych, przy Starzyńskiego strażnicy zauważyli tego samego młodego człowieka, który z pobliskich krzaków uważnie obserwował okolicę, a gdy tylko zauważył ich mundury, gwałtownie ruszył w przeciwną stronę. Strażnicy wezwali go do zaniechania ucieczki i poprosili o dokumenty.

Mężczyzna miał dwadzieścia pięć lat i, jak tłumaczył, jest miłośnikiem natury. W to miejsce przyszedł, by zrobić kilka zdjęć. Funkcjonariusze, choć również lubią wiosnę, nie dali temu wiary i zapytali o posiadanie środków zabronionych prawem. 25-latek nerwowo zaprzeczył, a poproszony o okazanie zawartości wypchanej kieszeni, wyjął z niej pękatą strunową torebkę z roślinnym suszem o charakterystycznym zapachu. Jak przyznał to marihuana, którą kupił przez Internet. Jak dodał, "w promocji" dostał jeszcze jeden taki woreczek - łącznie ponad 10 gramów konopnego suszu. Na miejsce wezwano policję, która zajęła się prowadzeniem dalszych czynności.

Źródło artykułu:Kryminalki.pl

Wybrane dla Ciebie