60 milionów złotych dla polskich rolników. KE wypłaci odszkodowania za grypę ptaków
Kto może liczyć na wsparcie?
Pomoc finansowa przysługuje rolnikom, w których gospodarstwach zidentyfikowano ogniska grypy ptaków w okresie od 9 sierpnia 2021 r. do 3 sierpnia 2023 r. W tym czasie w Polsce potwierdzono aż 193 ogniska wysoce zjadliwej grypy ptaków podtypu H5. Choroba dotknęła hodowle kur, niosek, indyków, kaczek i gęsi.
Rekompensaty otrzymają wyłącznie ci rolnicy, którzy:
- mieli stwierdzone ognisko H5N1 w gospodarstwie,
- ponieśli rzeczywiste straty (np. utrata produkcji jaj, drobiu, zniszczone mięso),
- nie otrzymali wcześniej pomocy państwowej lub odszkodowania z ubezpieczenia za te same straty.
Jakie straty obejmuje pomoc?
Z powodu wirusa doszło do:
- spadku produkcji jaj wylęgowych i konsumpcyjnych,
- ubicia i utylizacji tysięcy sztuk drobiu,
- ograniczeń w przemieszczaniu zwierząt i produktów,
- utraty dochodu na skutek stref ochronnych i nadzoru,
- zniszczenia i utylizacji mięsa i jaj nieprzydatnych do spożycia.
Działania przeciwepizootyczne, w tym kontrole, monitoringi i restrykcje, doprowadziły do znaczącego spadku przychodów w wielu gospodarstwach.
Pomoc z rezerwy rolnej – co to oznacza?
Komisja Europejska poinformowała, że:
- pokryje 50% kosztów poniesionych przez Polskę w ramach pomocy dla rolników,
- środki zostaną wypłacone z tzw. rezerwy rolnej – unijnego funduszu przeznaczonego na reagowanie na kryzysy w rolnictwie,
- całość wsparcia dla Polski to 14 059 607 euro, czyli ok. 60 mln zł (przy kursie 4,24 zł/euro z 9 lipca 2025 r.).
Kiedy pieniądze trafią do rolników?
Zgodnie z informacją przekazaną przez KE, płatności mają zostać zrealizowane najpóźniej do 28 lutego 2026 r. Wypłatami w Polsce najprawdopodobniej zajmie się Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR), która do tego czasu powinna opracować zasady przyznawania wsparcia.
Dlaczego wsparcie jest tak ważne?
Dla wielu gospodarstw, które w latach 2021–2023 zostały dotknięte grypą ptaków, wypłata rekompensat może oznaczać ratunek przed utratą płynności finansowej. Choroba, oprócz strat produkcyjnych, wymusiła kosztowne działania bioasekuracyjne i ograniczyła działalność na długie miesiące.
To nie tylko wsparcie finansowe, ale także wyraz solidarności Unii Europejskiej z producentami rolnymi, którzy ponieśli realne konsekwencje walki z chorobą zakaźną o zasięgu ogólnokrajowym.