Bank oddał pieniądze klientom. Sprawą zajmuje się już policja
W tym artykule:
Klienci otrzymali zwrot, sprawa nie wymaga reklamacji
Santander Bank Polska poinformował, że wszystkim poszkodowanym klientom zostały już zwrócone środki, a cały proces odbył się automatycznie.
Rosjanie nad Bałtykiem. Ten samolot przechwycili polscy piloci
- Santander Bank Polska zwrócił już środki wszystkim poszkodowanym klientom - zwrot nastąpił automatycznie, klienci nie muszą składać reklamacji. Poinformowaliśmy wszystkich klientów, których sprawa dotyczyła o zwrocie środków - podał bank w oświadczeniu.
Przestępcze transakcje wykryte przez monitoring banku
W weekend policja otrzymała liczne zgłoszenia o znikających środkach z kont klientów. Santander ogłosił, że jego systemy monitorujące wykryły przestępcze transakcje przy użyciu kart płatniczych.
- Nie był to incydent masowy, nie dotyczył integralności naruszenia systemów bankowych. Dotknął nieznacznej liczby klientów (ok. kilkuset), miał charakter regionalny i obejmował wyłącznie transakcje w kilku bankomatach. Nie dotyczył transakcji zbliżeniowych. Jednocześnie potwierdzamy, że nie nastąpił wyciek danych osobowych naszych klientów - napisano w oświadczeniu SBP.
Bank zaznaczył, że wszystkie zagrożone karty zostały zabezpieczone, a klienci otrzymają nowe.
Zawiadomienie do organów ścigania i spadek kursu akcji
Santander Bank Polska poinformował, że współpracuje z organami ścigania oraz operatorem bankomatów.
- Nadal pracujemy nad analizą tego incydentu. Współpracujemy w tej sprawie z organami ścigania oraz operatorem - czytamy w oświadczeniu Santandera.
W poniedziałek, około godziny 14:30, kurs akcji Santander Bank Polska spadał o 0,63 proc., osiągając wartość 502 zł.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl!