Firmy liczą na wakacyjne zyski, ale inwestycyjny hamulec zaciągnięty

Główny indeks Barometru EFL na III kwartał 2025 roku osiągnął poziom 51,5 pkt., co oznacza wzrost o 0,9 pkt. w porównaniu do poprzedniego kwartału. To już niemal dwa lata, odkąd wskaźnik ten utrzymuje się powyżej granicy ograniczonego rozwoju (50 pkt.), sygnalizując stabilną kondycję polskiego sektora MŚP. Choć mniej firm planuje zwiększenie inwestycji (12% wobec 17% w II kwartale br.), to więcej liczy na poprawę wyników sprzedaży – taki scenariusz zakłada 23% przedsiębiorstw, podczas gdy kwartał wcześniej optymistów było 14%. Największy optymizm wykazują firmy średniej wielkości – aż 40% z nich spodziewa się wyższych przychodów w III kwartale. Dla porównania, wśród mikroprzedsiębiorstw odsetek ten wynosi zaledwie 10%.

– Trzeci kwartał roku to okres, w którym wiele firm naturalnie dostosowuje tempo działania do sezonu. W usługach i przemyśle obserwujemy najczęściej wakacyjne spowolnienie, z kolei takie sektory jak HoReCa czy handel sezonowy notują szczyt aktywności. W tym otoczeniu przedsiębiorcy działają nadal w warunkach podwyższonej niepewności gospodarczej, która towarzyszy nam już od kilku lat. Co istotne, inflacja w Polsce spadła poniżej 4%, a po pierwszych obniżkach stóp procentowych wiele firm, podobnie jak konsumenci, z uwagą śledzi posiedzenia Rady Polityki Pieniężnej i oczekuje kolejnych obniżek. Koszty finansowania pozostają na relatywnie wysokim poziomie, co studzi zapał inwestycyjny i skłania przedsiębiorców do większej ostrożności. Zdecydowana większość firm koncentruje się dziś na utrzymaniu płynności i operacyjnej stabilności, co jest naturalną strategią w kwartale, który z definicji nie sprzyja podejmowaniu decyzji rozwojowych – mówi Radosław Woźniak, prezes zarządu EFL.

Wskaźnik główny Barometru EFL pozostaje na stabilnym poziomie od blisko dwóch lat. W IV kwartale 2024 roku wyniósł 50,4 pkt., natomiast w najnowszym odczycie osiągnął 51,5 pkt. Próg 50 pkt. oznacza poziom tzw. ograniczonego rozwoju (OR) – poniżej tej wartości warunki dla sektora MŚP uznaje się za niesprzyjające. Barometr EFL opiera się na ocenach przedsiębiorców w czterech obszarach: sprzedaży, inwestycji, płynności finansowej i zapotrzebowania na zewnętrzne finansowanie. Wynik powyżej 50 pkt. oznacza szanse na rozwój firm w nadchodzących miesiącach.

Obecny rezultat jest nieco lepszy niż rok temu – w lipcu 2024 roku wskaźnik wyniósł 51,2 pkt.

Spośród badanych przedsiębiorstw tylko 12% planuje zwiększenie inwestycji – to spadek względem poprzedniego kwartału (17%). Równocześnie mniej firm deklaruje ograniczenie inwestycji (9% wobec 16% w II kwartale), a zdecydowana większość (80%) zamierza utrzymać dotychczasowy poziom wydatków.

Znacząco wzrosła liczba firm przewidujących wzrost przychodów. Obecnie 23% przedsiębiorców liczy na poprawę wyników sprzedaży (w II kwartale było to 14%). Jednocześnie tylko 9% spodziewa się spadku sprzedaży, co również jest poprawą względem poprzednich miesięcy (15%).

Optymizm w ocenie przyszłej sytuacji finansowej również rośnie – poprawy płynności spodziewa się 22% firm (wzrost o 8 pkt. proc.), podczas gdy 9% obawia się jej pogorszenia. Stabilności finansowej oczekuje 70% respondentów.

Analiza Barometru według wielkości firm pokazuje, że mikroprzedsiębiorstwa radzą sobie najsłabiej – ich wynik spadł z 49,5 pkt. do 48,7 pkt., czyli poniżej progu ograniczonego rozwoju. Małe firmy odnotowały minimalną poprawę (wzrost z 51,2 pkt. do 51,6 pkt.). Najlepiej sytuacja wygląda w segmencie średnich przedsiębiorstw, gdzie wskaźnik wzrósł aż o 4,5 pkt., osiągając poziom 55,8 pkt. To kontynuacja trendu utrzymującego się nieprzerwanie od końca 2023 roku.

Źródło: PAP

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Strefę Biznesu codziennie. Obserwuj StrefaBiznesu.pl