Konsumenci przytłoczeni. Za dużo reklam, zła komunikacja
Wpływ komunikacji marketingowej na zakupy online
Współczesny konsument jest bombardowany informacjami z każdej strony. W takim środowisku przyciągnięcie jego uwagi staje się wyzwaniem. Jak pokazuje raport SARE, dobrze zaplanowany marketing nadal ma swoją moc. - Co drugi Polak zrobił w ostatnim miesiącu zakupy pod wpływem komunikatu – prawdziwy dowód, że marketing nadal działa, jeśli tylko jest przemyślany – mówi Tobiasz Wybraniec, prezes spółki Digitree Group, do której należy SARE.
Email jako kluczowy kanał komunikacji
Zaskakująco, to właśnie skrzynka mailowa jest najczęściej wskazywanym kanałem, który skłania konsumentów do zakupów. Aż 33% respondentów badania SARE przyznało, że to właśnie email przekonuje ich do podjęcia decyzji zakupowej. – Email nie daje się zdetronizować. W gąszczu powiadomień marketingowych skrzynka odbiorcza jest prywatną przestrzenią zaufania, do której zapraszamy komunikację, która nas interesuje i którą możemy kontrolować. Widzimy to również w odpowiedzi na pytanie, gdzie konsumenci najchętniej otrzymują informacje od marek. Największa grupa (36 proc.) preferuje komunikację mailową, w sumie czterech na dziesięciu konsumentów pozytywnie odbiera newslettery, które uważają za przydatne – mówi Magdalena Niedobecka, marketing manager w SARE.
Wyzwania w komunikacji marketingowej
Nachalność i zbyt duża częstotliwość komunikatów to główne bolączki konsumentów. Co trzeci badany czuje się zirytowany nachalną formą komunikacji. Dodatkowo nietrafione oferty oraz brak możliwości łatwej rezygnacji z komunikacji również wpływają negatywnie na odbiór marketingu. Personalizacja, choć ceniona, nie zawsze trafia w gusta odbiorców. Aż 4 na 10 osób ocenia spersonalizowane rekomendacje jako średnio trafione.
Przyszłość marketingu w erze cyfrowej
– Z cyfrowym przeciążeniem musimy nauczyć się żyć. Dla marketerów to jasny sygnał: projektujmy komunikację bardziej empatyczną i świadomą. Niech uważność na stałe zagości w naszym branżowym słowniku. Jeśli naprawdę chcemy wiedzieć, jak mówić do klientów, najpierw nauczmy się ich słuchać – mówi Magdalena Niedobecka.
Wartość polskiego rynku e-commerce rośnie, a walka o uwagę klienta przenosi się do skrzynki odbiorczej. Tobiasz Wybraniec zauważa, że "marketing to dziś nie tylko content, ale i tempo", a komunikacja, która nie respektuje granic odbiorcy, staje się nieskuteczna. Eksperci Digitree Group wskazują, że kanały własne, takie jak mailing i SMS, są obecnie najpewniejszym aktywem marek w obliczu rosnących kosztów dotarcia do użytkownika.
Najważniejsze wnioski z raportu:
- Polacy są zmęczeni cyfrowo – 65,87 proc. respondentów przyznaje, że liczba docierających do nich przekazów marketingowych jest „za duża”.
- Email znacznie silniejszy od social mediów – newslettery przekonują do zakupu 33 proc. ankietowanych, podczas gdy social media 22 proc., reklamy display 18 proc..
- Ulubiony kanał do otrzymywania treści – 36,41 proc. Polaków deklaruje, że najchętniej dostaje informacje od marek właśnie e-mailem.
- Co irytuje najbardziej? Nachalna forma komunikacji (35,24 proc.), zbyt duża częstotliwość (27,26 proc.) i nietrafione oferty (26,16 proc.).
- Kto nie reaguje na komunikację? 39,7 proc. ankietowanych nie kupiło nic pod wpływem marketingu – najczęściej osoby 55+ oraz mieszkańcy wsi.