Nowoczesne biura znikają z rynku. Nie budują, bo się boją
W regionach najemcy aktywni, deweloperzy wstrzemięźliwi
Na regionalnych rynkach biurowych rośnie zapotrzebowanie na nowoczesne powierzchnie, ale deweloperzy pozostają ostrożni. Jak wynika z najnowszych danych CBRE, w II kwartale 2025 roku nie oddano do użytku żadnej nowej inwestycji biurowej poza Warszawą. Tymczasem popyt najemców osiągnął imponujący poziom 217,2 tys. mkw., co oznacza wzrost o połowę w porównaniu z analogicznym okresem ubiegłego roku.
Eksperci CBRE zwracają uwagę na coraz większe rozwarstwienie rynku - najemcy koncentrują się na najlepszych budynkach, które powoli zaczyna brakować. Powierzchnie starsze i mniej atrakcyjne tracą na popularności, a to znajduje odzwierciedlenie zarówno w statystykach pustostanów, jak i w zróżnicowaniu stawek czynszowych.
Jesień w największym polskim parku rozrywki. "Najlepsze przed nami"
- Na regionalnych rynkach obserwujemy wyraźną asymetrię między popytem a podażą. Choć zainteresowanie najemców biurami jest bardzo wysokie, deweloperzy nie decydują się na rozpoczynanie nowych inwestycji. Wpływa na to kilka czynników - wysoki poziom pustostanów w niektórych miastach, rosnące koszty budowy oraz nadal niepewna sytuacja gospodarcza. W drugim kwartale tego roku nie oddano żadnego nowego budynku. Jednocześnie wolumen wynajętej powierzchni przekroczył 217 tys. mkw., a w całym pierwszym półroczu zbliżył się do 400 tys. mkw. - komentuje Mariusz Wiśniewski, dyrektor rynków regionalnych w dziale powierzchni biurowych CBRE.
Kraków niemal dogonił Warszawę
Z analiz CBRE wynika, że największy udział w popycie na biura w II kwartale miał Kraków - wynajęto tam aż 123 tys. mkw., czyli niemal tyle co w Warszawie (155 tys. mkw.). To przede wszystkim efekt dużych umów renegocjacji. Na kolejnych miejscach znalazły się Wrocław (37 tys. mkw.) i Trójmiasto (27 tys. mkw.).
Renegocjacje odpowiadały aż za 60 proc. całkowitego popytu, natomiast nowe umowy stanowiły 30 proc. Najemcy nadal chętnie przedłużają istniejące kontrakty, często na lepszych warunkach, zwłaszcza jeśli chodzi o lokalizacje w topowych biurowcach.
Technologie i usługi dla biznesu dominują wśród najemców
Sektor IT niezmiennie pozostaje najważniejszym graczem na rynku regionalnym - firmy z tej branży odpowiadały za niemal 20 proc. całkowitego popytu. Tuż za nimi uplasował się sektor usług biznesowych z udziałem 17 proc. Eksperci CBRE podkreślają, że to właśnie te branże napędzają rozwój rynku biurowego poza Warszawą, lokując swoje centra operacyjne w dużych miastach regionalnych.
Pustostany wciąż wysokie, ale stabilne
Mimo dużego zainteresowania biurami, ogólny poziom pustostanów na rynkach regionalnych utrzymuje się na poziomie 17,5 proc., czyli bez zmian względem I kwartału. W poszczególnych miastach widać jednak lokalne przesunięcia. W Katowicach odsetek wolnych powierzchni wzrósł z 21,1 proc. do 22,7 proc., natomiast w Łodzi spadł z 22,3 proc. do 21,6 proc. W pozostałych lokalizacjach wskaźniki pozostały stabilne.
Choć deweloperzy pozostają wstrzemięźliwi, druga połowa roku może przynieść więcej aktywności inwestycyjnej. Jak zapowiada CBRE, na horyzoncie pojawiają się pierwsze oznaki poprawy - zarówno jeśli chodzi o liczbę nowych projektów, jak i zainteresowanie nimi ze strony funduszy inwestycyjnych.