Podwyżki podatków są nieuniknione. Członek RPP nie ma wątpliwości
Polska wciąż utrzymuje silne tempo wzrostu, ale to nie wystarcza
Choć oficjalne dane gospodarcze pokazują, że Polska wciąż utrzymuje silne tempo wzrostu, na horyzoncie pojawiają się wyzwania, które mogą znacząco wpłynąć na kondycję finansów publicznych. Zdaniem Ludwika Koteckiego, członka Rady Polityki Pieniężnej, jednym z najpoważniejszych problemów nadchodzących lat będzie kwestia... podatków.
– „Polska gospodarka jest ciągle w dobrym miejscu. Przez najbliższe kilka lat pewnie to nasze „growth story” będzie nadal aktualne” – powiedział Kotecki podczas wystąpienia na Forum Funduszy w Nałęczowie. – „Jesteśmy postrzegani jako bardzo dynamiczna gospodarka, bez poważnych nierównowag – z wyjątkiem jednej, kluczowej: fiskalnej” – dodał.
Starzejące się społeczeństwo uderzy w budżet
Największym zagrożeniem dla przyszłości finansów publicznych, według Koteckiego, nie jest spowolnienie gospodarcze czy inflacja, ale demografia. Starzenie się społeczeństwa wywierać będzie coraz większą presję zarówno na rynek pracy, jak i na system finansów publicznych – w tym wydatki na ochronę zdrowia, emerytury czy świadczenia socjalne.
– „Problemy będą się pojawiać coraz bardziej. To presje demograficzne wymuszą zmiany. Musimy zmienić strukturę wydatków i najprawdopodobniej również strukturę podatków” – zaznaczył.
Pytany wprost, czy Polska będzie musiała podnieść podatki, Kotecki nie zostawił złudzeń: – Moim zdaniem to jest nieuniknione w średnim okresie – powiedział. Choć nie padły konkretne propozycje, jego wypowiedź jasno sugeruje, że bez zmian po stronie dochodowej budżetu nie uda się zapanować nad narastającymi potrzebami społecznymi i kosztami.
Przyszłość finansów pod znakiem zapytania
Słowa członka RPP wpisują się w szerszy kontekst trwających debat na temat strukturalnych zmian w polityce fiskalnej Polski. Eksperci od dawna alarmują, że bez reform, takich jak zmiana systemu podatkowego, uszczelnienie ściągalności danin lub rewizja wydatków publicznych, państwo nie udźwignie rosnących obciążeń wynikających m.in. z niekorzystnych trendów demograficznych.
Na razie rząd nie ogłosił żadnych konkretnych planów podwyżek podatków, jednak coraz częściej pojawiają się głosy sugerujące, że taka decyzja może być konieczna już po 2026 roku, gdy zakończą się programy wsparcia finansowanego z Krajowego Planu Odbudowy.