WAŻNE
TERAZ

Szef KOWR z PSL spotykał się z założycielem Dawtony tuż przed wybuchem afery CPK

Kielce: Uroczystość Wszystkich Świętych na Cmentarzu Nowym

Ksiądz biskup Marian Florczyk w Uroczystość Wszystkich Świętych modlił się na Cmentarzu Nowym w Kielcach. Poprowadził procesję i przewodniczył mszy świętej, w której wzięły udział setki osób. - W dalsze życie idźmy za Jezusem - Światłością. Wówczas ciemności, w których kryje się zło i grzech, nie sprowadzą nas na manowce. Niech te płonące znicze przypominają nam, że zmierzamy na spotkanie z Bogiem i z tymi, którzy już przeminęli - mówił w homilii ksiądz biskup Marian Florczyk.
Uroczystość Wszystkich Świętych na Cmentarzu Nowym w Kielcach z biskupem Marianem FlorczykiemUroczystość Wszystkich Świętych na Cmentarzu Nowym w Kielcach z biskupem Marianem Florczykiem
Źródło zdjęć: © Polska Press Grupa | Dorota Kułaga
Dorota Kułaga
  • Uroczystość Wszystkich Świętych na Cmentarzu Nowym w Kielcach z biskupem Marianem Florczykiem
  • Cmentarz Nowy w Kielcach odwiedziło 1 listopada mnóstwo ludzi.
  • Mszę poprzedziła procesja
  • Przy cmentarzu prowadzono kwestę na renowację zabytkowych nagrobków.
  • Biskup Marian Florczyk przypomniał znaczenie dnia Wszystkich Świętych.
[1/5] Uroczystość Wszystkich Świętych na Cmentarzu Nowym w Kielcach z biskupem Marianem Florczykiem Źródło zdjęć: Polska Press Grupa | Dorota Kułaga

Ksiądz biskup Marian Florczyk odprawił mszę świętą na Cmentarzu Nowym

W Uroczystość Wszystkich Świętych, 1 listopada, Kościół oddaje cześć wszystkim, którzy weszli już do chwały nieba. Na kieleckich cmentarzach odprawione zostały msze święte z udziałem księży biskupów.

Ksiądz wprost o dekoracjach na grobach. "Niesiemy tony zniczy"

Na Cmentarzu Nowym modlił się biskup Marian Florczyk. Poprowadził procesję, a po niej przewodniczył mszy świętej. Zobacz zdjęcia

W homilii biskup Marian Florczyk mówił o przemijaniu. Uroczystość Wszystkich Świętych skłania do refleksji i postawienia sobie pytania: jaki ślad po mnie zostanie, tu na ziemi?

- Czy pozostanie choćby łza. W tym przemijaniu, co się po mnie zachowa? Ten świat przemija od początku swojego istnienia. Przemijają pory roku, różnorakie mody, marki samochodów, cywilizacje, idole i ci, którzy uniesieni pychą myśleli, że przetrwają na wieki. Święty Paweł pierwszym chrześcijanom przypominał, że: "Przemija postać tego świata" (1 Kor 7,31). Ziemia i świat trwają, istnieją. A człowiek? Jeszcze nie tak dawno byłeś dzieckiem. Pamiętasz? Szybko przeminęła ci też i młodość. I tak przemijając pytasz siebie: ile czasu mi jeszcze zostało? Ty przemijasz, ja przemijam, wszyscy przemijamy - mówił biskup Marian Florczyk.

To przemijanie ma sens, a nadał go sam Jezus. Swoim nauczaniem i zmartwychwstaniem ukazał, że to ludzkie przemijanie zmierza ku wieczności.

- Sam wskazał człowiekowi drogę. Wiedzie ona do domu Boga. Domu wiecznego szczęścia, pokoju i miłości. Żeby tam być, już teraz trzeba zaprzyjaźnić się z Jezusem, swoim przyjacielem. Takie życie z Nim, tu na ziemi, gwarantuje szczęście wieczne. To On otwiera drzwi domu Ojca i włącza do licznego tłumu szczęśliwych. Ci szczęśliwi nazwani są świętymi. Święty Jan Apostoł w objawieniu ujrzał niebo, a w nim "wielki tłum, którego nikt nie mógł policzyć, z każdego narodu i wszystkich pokoleń, ludów i języków". Tam, w tej niezwykłej krainie szczęśliwych nie ma już łez ani płaczu, zła, mroku i ciemności. Tam jest wielka i wieczna Światłość. Tą światłością jest sam Bóg. On promienieje żarem przenikającej miłością Światłości. Jego oblicze bije blaskiem - powiedział biskup Marian Florczyk.

Cała homilia księdza biskupa Mariana Florczyka. Uroczystość Wszystkich Świętych 2025

Moi Drodzy. Zacznę od słów poety. Poeta pytał: "Co po nas będzie kiedy czas, zamieni wszystko w sen (...). Czy pozostanie choćby ślad gdy tamten przyjdzie dzień?(...), czy się zachowa po nas gdzieś w bursztynie choćby łza? Łza. Kto to wie? Kto to wiedzieć chce?"

Dzisiejszy dzień Wszystkich Świętych pobudza nas do wspomnień i refleksji. Jaki ślad po nas pozostanie? Czy pozostanie choćby łza. W tym przemijaniu, co się po mnie zachowa? Ten świat przemija od początku swojego istnienia. Przemijają pory roku, różnorakie mody, marki samochodów, cywilizacje, idole i ci, którzy uniesieni pychą myśleli, że przetrwają na wieki. Święty Paweł pierwszym chrześcijanom przypominał, że: "Przemija postać tego świata" (1 Kor 7,31). Ziemia i świat trwają, istnieją. A człowiek? Jeszcze nie tak dawno byłeś dzieckiem. Pamiętasz? Szybko przeminęła ci też i młodość. I tak przemijając pytasz siebie: ile czasu mi jeszcze zostało? Ty przemijasz, ja przemijam, wszyscy przemijamy. Poeta, Zygmunt Krasiński tak się modlił: "O Panie! Jako ja żyję i cierpię, oni żyli i cierpieli, i przeminęli, jak ja przeminę. (...) Gdzie oni są o Panie?". Przeżyte lata nie wrócą, tak jak nie wróci opadły liść na drzewo. Ziemia i świat trwają, a człowiek odchodzi. To przemijanie to nic innego jak odchodzenie, przechodzenie, mijanie. Znów minął rok i to tak szybko. Czasem mówimy o kimś, że; "odszedł do Pana". A więc, odszedł na zawsze z tej ziemi, do kogoś kogo zwiemy Panem. Myśl, o niektórych co "odeszli do Pana" rosi nasze oczy łzami.

To przemijanie ma swój sens i cel. Celem jest właśnie ten Pan. Starożytne mity głosiły chaos wszechświata. Chrześcijaństwo zaś nadało przemijaniu człowieka sens i cel. Przemijaniu nadało kierunek i wskazało miejsce. Przemijanie ukazuje, że życie człowieka jest wartością. Trzeba je godnie, pięknie przeżyć. Ono przemija, ale się nie kończy. Człowiek przemijając zmierza do nowego, innego życia. Do wieczności! Święty Piotr tak nauczał pierwszych chrześcijan: "Oczekujemy jednak, według obietnicy, nowego nieba i nowej ziemi, gdzie zapanuje sprawiedliwość".(2 P 3,12). Zmierzamy do nowego, wiecznego miejsca.

Prawdziwy sens przemijaniu nadał sam Jezus. Swoim nauczaniem i zmartwychwstaniem ukazał, że to ludzkie przemijanie zmierza ku wieczności. Sam wskazał człowiekowi drogę. Wiedzie ona do domu Boga. Domu wiecznego szczęścia, pokoju i miłości. Żeby tam być, już teraz trzeba zaprzyjaźnić się z Jezusem, swoim przyjacielem. Takie życie z Nim, tu na ziemi, gwarantuje szczęście wieczne. To On otwiera drzwi domu Ojca i włącza do licznego tłumu szczęśliwych. Ci szczęśliwi nazwani są świętymi. Święty Jan Apostoł w objawieniu ujrzał niebo, a w nim "wielki tłum, którego nikt nie mógł policzyć, z każdego narodu i wszystkich pokoleń, ludów i języków". Tam, w tej niezwykłej krainie szczęśliwych nie ma już łez ani płaczu, zła, mroku i ciemności. Tam jest wielka i wieczna Światłość. Tą światłością jest sam Bóg. On promienieje żarem przenikającej miłością Światłości. Jego oblicze bije blaskiem.

Sam Jezus mówił o sobie, że jest "Światłością świata". Gdy wobec uczniów przemienił się na Górze Tabor Jego oblicze jaśniało, porażało światłem. W niebie Bóg nie jest w postaci człowieka. Jest Światłością! I właśnie ten ogień, ta Światłość stała się symbolem, znakiem obecności Boga na ziemi. Znakiem miejsca świętego. Nawet poganie w swoich świątyniach stawiali płonące lampy oliwne, zaznaczając że tu jest Bóg. W naszych kościołach płomień świec przypomina, że to miejsce jest święte. Tu, na ołtarzu, w tabernakulum jest Bóg, światłość, świętość. Niebo nie jest miejscem ciemności, grzechu, tylko wielkiej światłości, którą jest Bóg.

W dzisiejszą uroczystość Wszystkich Świętych nasze cmentarze to wielkie światło. To światło zapalonych zniczy przybliża nam Boga. "Bóg jest światłością i nie ma w nim żadnej ciemności." (1J1,5). Światłość jest Jego istotą, podobnie jak miłość. O co się dziś szczególnie modlimy? No właśnie, o Światłość! Szepczemy: "wieczny odpoczynek racz Mu dać Panie, a światłość wiekuista niechaj mu świeci na wieki wieków". Ta "światłość wiekuista" to sam Bóg. Modlimy się, by ta Boża światłość przygarniała zmarłego ciepłem miłości, pokoju, przyjaźni i radości. I z taką modlitwą stawiamy na grobie znicz z płomykiem ognia. Ten mały płomyk ognia jest symbolem Boga - Światła Wiecznego. Modląc się: "A światłość wiekuista niechaj mu świeci na wieki wieków", wyrażamy nadzieję, że zmarły dostąpił szczęścia wiecznego i jest przed obliczem Boga, który jest wiecznym Światłem. Światłem miłości, pokoju, szczęścia. Jeżeli chcemy, by był to pełny symbol Boga, to znicz winien płonąć żywym płomieniem. Taki płomień znicza ma wielką wymowę. Mały ogień, staje się symbolem Boga. To w ogniu płonącego krzaka ukrył się Bóg podczas rozmowy z Mojżeszem. Zatem, nie starczy tylko przyjść i tak dla przyzwoitości postawić znicz, zostawić kwiaty, i odejść z satysfakcją, że byłem. Stawiajmy ten zapalony znicz wraz życzeniem, z tą modlitwą; "światłość wiekuista niechaj mu świeci" na zawsze, przez wieczność. Odejdziemy od grobu, płomień znicza zgaśnie. Ale nie zgaśnie ta Światłość, którą jest Bóg. Zatem, w dalsze życie idźmy za Jezusem - Światłością. Wówczas ciemności, w których kryje się zło i grzech nie sprowadzą nas na manowce. Niech te płonące znicze przypominają nam, że zmierzamy na spotkanie z Bogiem i z tymi, którzy już przeminęli. Amen

Wybrane dla Ciebie
Spółka PEJ bada grunty pod budowę elektrowni. Wytnie 300 ha lasu
Spółka PEJ bada grunty pod budowę elektrowni. Wytnie 300 ha lasu
Malbork: MZK liczy pasażerów, by sprawdzić, ilu jest spoza miasta
Malbork: MZK liczy pasażerów, by sprawdzić, ilu jest spoza miasta
Gdańsk: Halloween po raz pierwszy odbyło się w Grid Arthubie
Gdańsk: Halloween po raz pierwszy odbyło się w Grid Arthubie
Białystok: Czy dobroć zatriumfuje? "Kopciuszek" w Operze Podlaskiej
Białystok: Czy dobroć zatriumfuje? "Kopciuszek" w Operze Podlaskiej
Lipówki: Poważne zdarzenie z pojazdem ponadgabarytowym na S17
Lipówki: Poważne zdarzenie z pojazdem ponadgabarytowym na S17
Infekcja Covid-19 przyspiesza starzenie się naczyń krwionośnych
Infekcja Covid-19 przyspiesza starzenie się naczyń krwionośnych
Używane, ale niemal nowe. Coraz więcej Polaków wybiera auta do trzech lat i płaci za nie mniej
Używane, ale niemal nowe. Coraz więcej Polaków wybiera auta do trzech lat i płaci za nie mniej
Łekno: Wspólne wspomnienia i zaduma nad tymi którzy odeszli - koncert zaduszkowy
Łekno: Wspólne wspomnienia i zaduma nad tymi którzy odeszli - koncert zaduszkowy
Warszawa: Wypadek na Mokotowie. Zablokowana ulica po zderzeniu trzech aut
Warszawa: Wypadek na Mokotowie. Zablokowana ulica po zderzeniu trzech aut
Radomyśl Wielki: III Radomyskie Zaduszki Jazzowe przyciągnęły stu widzów
Radomyśl Wielki: III Radomyskie Zaduszki Jazzowe przyciągnęły stu widzów
Tarnobrzeg :Pociągiem przez jakiś czas nie pojedziemy
Tarnobrzeg :Pociągiem przez jakiś czas nie pojedziemy
Zduńska Wola: Tysiące światełek i kwiaty zdobią groby
Zduńska Wola: Tysiące światełek i kwiaty zdobią groby