Pomorze: Będzie wielka, tajwańska inwestycja w produkcję półprzewodników? Szanse są raczej niewielkie
Półprzewodniki to obecnie być albo nie być w nowoczesnej gospodarce. O ich produkcję zabiega cała Europa. W Polsce miała powstać fabryka koncernu Intel z USA. Potentat jednak ostatecznie się wycofał, także z inwestycji w Niemczech. U naszych zachodnich sąsiadów fabrykę chipów buduje za to tajwański, światowy potentat TSMC (Taiwan Semiconductor Manufacturing Company Limited). Od lat inwestuje także w okolicach Pragi. Firma bierze pod uwagę także Polskę.
Czy Pomorze jest w jej orbicie? Szanse raczej są niewielkie. Zdecydowanie większe ma południe kraju. Niedawno TEEMA (Taiwan Electrical and Electronic Manufacturers' Association zarekomendowała swoim członkom inwestycje w Polsce, a konkretnie w Katowicach, Wrocławiu i Łodzi. Pod Wrocławiem do wykorzystania jest działka, na której zakład za 20 mld zł miał budować Intel. Stąd zdecydowanie łatwiej zbudować trójkąt półprzewodnikowy obejmujący Polskę, Czechy i Niemcy. Z Wrocławia do Pragi czy Drezna odległość jest niewiele większa jak z Gdańska do Bydgoszczy, a ma to zasadnicze znacznie w budowaniu powiązań biznesowych.
Czy Pomorze nie ma szans na duże inwestycje tajwańskich firm. Na wielomiliardowe, związane z branżą półprzewodników raczej niewielkie. Bardziej prawdopodobne są projekty w branży elektronicznej, automatyki czy automotive.
W lipcu Sławomir Kosakowski i Piotr Ciechowicz, prezesi Agencji Rozwoju Pomorza (ARP), i Chao Chung-Chieh, prezes Tajwańsko-Polskiej Izby Gospodarczej, podpisali list intencyjny o rozwoju kontaktów biznesowych i współpracy w trzech obszarach. To promocja Pomorza wśród tajwańskich firm, pomoc w ocenie potencjalnych lokalizacji inwestycji oraz opracowanie modeli biznesowych i finansowych dla zlokalizowania w regionie parku technologicznego.
Współpraca Pomorza i Tajwanu może przynieść wiele korzyści obydwu stronom. Tajwan to jedna z najbardziej zaawansowanych technologicznie gospodarek świata. Azjatycki kraj to potęga w produkcji procesorów, przewodników i innych elektronicznych urządzeń, niezbędnych we współczesnym przemyśle. Z kolei Pomorze to region z wieloma międzynarodowymi inwestycjami, z nowoczesną infrastrukturą transportową, ale także z dynamicznym ekosystemem innowacji.
- Na Pomorzu działają już liczne firmy, inwestujące w półprzewodniki. Ten sektor został wybrany jako obszar wysokich szans w ramach badania, które dla nas przygotował Bank Światowy. Warto także zaznaczyć, że w ostatnim czasie jedyne inwestycje w obszarze półprzewodników w Polsce to te, które były na Pomorzu - mówił marszałek województwa pomorskiego Mieczysław Struk.
- Podczas naszej wizyty na Pomorzu wiele widzieliśmy. Doceniamy wasz dynamiczny rozwój. Mam nadzieję, że ten region będzie dobrym miejscem dla tajwańskich inwestycji - przekonywał Chao Chung-Chieh, prezes TAIPO.
Dla firm z obu stron organizowane będą np. misje biznesowe czy spotkania informacyjne. Zawarte porozumienie zakłada również koordynację działań władz lokalnych i strony biznesowej.
Pomorze, choć oddalone od centrów nowych przemysłów, jakie tworzą się w centralnej Europie, ma swoje atuty i zabiega o chipowe inwestycje.
- Warto powiedzieć, że nasza agencja Invest in Pomerania jest członkiem stowarzyszenia SEMI i dzięki naszej aktywności to właśnie na Pomorzu odbyła się konferencja ISS 2025, największe wydarzenie związane z półprzewodnikami - zaznaczał Sławomir Kosakowski, prezes zarządu Agencji Rozwoju Pomorza.
Z firm inwestujących w przyszłościowy obszar należy wymienić choćby SK Hynix, Open Chip czy SII. W gminie Pruszcz Gdański powstanie park przemysłowy, który będzie miejscem dedykowanym właśnie dla firm z obszaru high-tech. To doskonale skomunikowany teren o powierzchni ponad 500 hektarów. To jedna z dwóch najlepszych ofert inwestycyjnych pod projekty strategiczne, jakie dostępne są obecnie w Polsce.