Wbrew europejskim trendom: Polska motoryzacja pod lupą po czerwcu
To spowolnienie kontrastuje z pozytywnym trendem obserwowanym w całym pierwszym półroczu. W okresie od stycznia do czerwca 2025 roku w Polsce zarejestrowano łącznie 285 311 pojazdów, co stanowi wzrost o 3,0% w porównaniu do analogicznego okresu ubiegłego roku.
Oznacza to, że pomimo czerwcowego spadku, polski rynek motoryzacyjny wciąż utrzymuje pozytywną dynamikę w perspektywie długoterminowej.
Polska na tle trendów europejskich w motoryzacji
Warto zwrócić uwagę na szerszy kontekst europejski. Czerwcowy spadek rejestracji w Polsce jest znacznie łagodniejszy niż ten odnotowany w całej Unii Europejskiej. W czerwcu w krajach UE zarejestrowano 1 010 201 nowych samochodów, co stanowi spadek o 7,3% rok do roku.
Podobnie, od początku roku do końca czerwca, liczba rejestracji w całej UE zmniejszyła się o 1,9%, osiągając poziom 5 576 568 sztuk. Pokazuje to, że polski rynek, mimo czerwcowego spowolnienia, radzi sobie relatywnie lepiej niż średnia unijna, co może świadczyć o jego większej odporności lub specyficznych czynnikach wpływających na krajową koniunkturę.
Ewolucja danych ACEA
ACEA, jako kluczowe źródło danych dla branży motoryzacyjnej, od stycznia 2023 roku rozszerzyła swoje statystyki dotyczące polskiego rynku. Obejmują one teraz szczegółowe informacje na temat nowo zarejestrowanych pojazdów z podziałem na typy napędu: samochody na baterie (elektryczne), hybrydowe, benzynowe i z silnikami diesla.
To pozwala na bardziej precyzyjną analizę trendów i preferencji konsumentów w kontekście transformacji energetycznej w motoryzacji. Chociaż aktualny raport nie precyzuje danych dla poszczególnych typów napędu, ich uwzględnienie w ogólnych statystykach ACEA jest istotne dla pełniejszego obrazu rynku.
Co dalej z polskim rynkiem motoryzacyjnym?
Czerwcowy spadek rejestracji może być sygnałem chwilowego wyhamowania, być może spowodowanego czynnikami sezonowymi, spowolnieniem gospodarczym, czy też oczekiwaniem na nowe modele samochodów lub zmiany w polityce cenowej. Jednak ogólny wzrost w pierwszej połowie roku sugeruje, że fundamenty polskiego rynku motoryzacyjnego pozostają silne.
Kluczowe będzie monitorowanie kolejnych miesięcy, aby ocenić, czy czerwcowy spadek to jednorazowe zjawisko, czy początek dłuższego trendu. Wzrost dostępności różnych typów napędu, a także zmieniające się preferencje konsumentów, będą niewątpliwie kształtować przyszłość branży w Polsce.