Węglowy kolos rośnie w oczach. Inwestorzy kupują, mimo ostrzeżeń

Kurs państwowego giganta – Jastrzębskiej Spółki Węglowej – już od piątku szedł w górę m.in. po opublikowaniu szczegółowych odpowiedzi zarządu na szereg pytań zadanych przez akcjonariuszy, a które dotyczyły przyszłości spółki. Do tego doszły kolejne pozytywne informacje, które spowodowały, że akcje JSW na poniedziałkowej sesji ponownie poszły w górę tym razem aż o ponad 7,4%, a dzisiaj kontynuują wzrost pomimo trwającej korekty na całym rynku akcji.

– Mamy kilka czynników, które pozytywnie wpływają teraz na notowania akcji JSW. Inwestorzy mają nadzieje, że w aktualizowanym programie restrukturyzacji górnictwa znajdzie się możliwość, aby spółki prywatnej, jak JSW mógłby brać udział w programie dobrowolnych odejść pracowników. Związki zawodowe w JSW najwyraźniej zauważyły, że trzeba podjąć odpowiednie kroki, bo sytuacja spółki jest trudna. Związki zawodowe apelują o umożliwienie górnikom tej spółki skorzystania z urlopów górniczych i odpraw na takich samych zasadach jak pracownikom Polskiej Grupy Górniczej, Południowego Koncernu Węglowego i Węglokoksu. Wszystko jednak zależy, kiedy i na jakich zasadach mogłyby to się wydarzyć. Musimy wciąż pamiętać, że płynność finansowa JSW jest pod dużą presją, ale perspektywa redukcji kosztów może rzeczywiście znacząco polepszyć sytuację spółki. Czas jednak biegnie szybko i lada chwila będzie trzeba podjąć niewygodne decyzje – powiedział Strefie Biznesu Jakub Szkopek analityk Erste Group.

Według informacji Dziennika Zachodniego związki zawodowe w JSW zaapelowały o objęcie tej spółki i jej pracowników ochroną w nowelizacji ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego. Według gazety reprezentatywne Organizacje Związkowe w JSW zaapelowały do przewodniczących Klubów Parlamentarnych Sejmu i Senatu RP o objęcie tej spółki i jej pracowników ochroną w nowelizacji ustawy o funkcjonowaniu górnictwa węgla kamiennego.

– Zwracają uwagę na bardzo trudną sytuację górniczego giganta, który "od miesięcy balansuje na krawędzi upadłości". Dlatego z niedowierzaniem i oburzeniem przyjęto brak JSW w ustawie. Na jej mocy możliwe jest "odchudzenie" załogi i obniżenie kosztów stałych. Ustawa umożliwi górnikom przechodzenie na urlopy górnicze, korzystanie z odpraw, programy przekwalifikowania, a działania mają być finansowane z budżetu państwa –czytamy w Dzienniku Zachodnim.

Jakub Szkopek zwraca także uwagę na dwie informacje, które bardzo mocno wsparły kurs akcji nie tylko JSW.

– Poza tym bardzo pozytywnie na wycenę firm wydobywczych w Europie miała decyzja Chin które planują budową gigantycznej tamy na Wyżynie Tybetańskiej. Taki projekt zwiększa popyt m.in. na stal, a ta jak wiadomo potrzebuje węgla koksującego do jego wytopienia. Również kolejna informacja, która napłynęła z Chin bezpośrednio już wspiera JSW, ponieważ tamtejsze władze zapowiedziały ograniczenie wydobycia węgla w regionie Shanxi, który dostarcza najwięcej węgla koksowego w kraju – dodał Szkopek.

Jego zdaniem mamy obecnie do czynienia z odreagowaniem wcześniejszych mocniejszych spadków. 

– Aby utrzymać trend w przyszłości potrzebna by była głębsza redukcja kosztów, która dotknęłaby strony społecznej – podsumował Jakub Szkopek.

JSW zadebiutował na GPW w 2011 roku. Obecnie notowany jest w indeksie mWIG40. Głównym akcjonariuszem spółki jest Skarb Państwa posiadający 55,17 proc. akcji.