Wojsko kupi Legwany ze Śląska. Rosomak z Siemianowic ma duży kontrakt

- Wojsko Polskie i Ministerstwo Obrony Narodowej stawia na polskie firmy, rozwój polskiej gospodarki, budowę siły polskiego przemysłu obronnego - powiedział w czwartek (25 września) w Siemianowicach Śląskich Władysław Kosiniak-Kamysz, wicepremier i minister obrony narodowej. Przyznał, że to ważny dzień dla zakładów Rosomak.

W Siemianowicach Śląskich zawarto umowę ramową pomiędzy Agencją Uzbrojenia, reprezentującą Skarb Państwa Rzeczypospolitej Polskiej, a konsorcjum firm w składzie: Rosomak S.A. (lider) i Polska Grupa Zbrojeniowa S.A., dotyczącą dostawy do 2035 r. łącznie 1266 pojazdów terenowych zabudowanych na podwoziu KIA.

- Będą to pojazdy Legwan w różnych wersjach. Służą już w Wojsku Polskim i Straży Granicznej. Dobrze sprawdzają się na granicy polsko-białoruskiej, gdzie chronią naszych żołnierzy i ułatwiają im szybkie przemieszczanie się. Są to pojazdy, które produkujemy w kooperacji z naszym południowokoreańskim partnerem - powiedział wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz.

W toku obowiązywania umowy ramowej będą zawierane kontrakty wykonawcze na dostawę rodziny pojazdów, w tym: lekkich pojazdów rozpoznawczych, samochodów ciężarowo-osobowych wysokiej mobilności, pojazdów terenowych 4x4, do transportu dronów, warsztatów technicznych i pojazdów na bazie platformy KIA LTV, wraz z pakietami logistycznym i szkoleniowym.

Pakiety logistyczne będą dostosowane do konfiguracji pojazdów, w szczególności do urządzeń i wyposażenia specjalistycznego oraz narzędzi umożliwiających wykonanie obsług i napraw w zakresie i na zasadach wskazanych w przyszłych umowach wykonawczych. Pakiety szkoleniowe obejmą szkolenie personelu Sił Zbrojnych RP oraz dostarczenie wyposażenia baz szkoleniowych i materiałów szkoleniowych, umożliwiających prawidłowe, nieprzerwane i bezpieczne korzystanie z pojazdów.

Wicepremier Kosiniak-Kamysz zapowiedział, że pierwsza umowa wykonawcza, która określi termin dostaw pierwszej części pojazdów, może zostać zawarta jeszcze w tym roku.

Wszyscy zgodnie podkreślali, że Legwan może przejść taką samą drogę jak Kołowy Transporter Opancerzony Rosomak, czyli stać się polskim produktem eksportowym. Jego produkcję też uruchamiano przy współpracy z zagranicznym producentem - Patria z Finlandii.

- Żołnierz polski sprawdził i zweryfikował nie tylko Rośka [tak pieszczotliwie nazywany jest KTO Rosomak z Siemianowic Śl. - red.], ale również tego osiłka [wskazując na Legwana - red.]. Sprawdza się. Sprawdza się coś, co dzięki waszej ciężkiej pracy trafia do polskiego żołnierza. Żołnierz czuje się zaopiekowany, czuje się bezpiecznie, ale też gwarantuje, że wykorzystując ten efekt waszej pracy jest w stanie zaoferować niebezpieczeństwa przeciwnikowi - powiedział gen. bryg. Artur Kuptel, szef Agencji Uzbrojenia.

Prezes zakładów Rosomak przyznał, że podpisanie umowy ramowej jest kolejnym dużym krokiem w kierunku rozwoju spółki. Umożliwia dywersyfikację działalności i rozszerzanie kompetencji, które budowane są od wielu lat.

- Spółka będzie rozwijała ofertę dla MON-u, tak żeby spełniać wszystkie oczekiwania żołnierzy. Uprawnienia, które posiadamy do współpracy z naszym koreańskim partnerem, umożliwiają nam tworzenie wersji specjalistycznej, szerokie modyfikacje i modernizacje pojazdów i to będzie przedmiotem kolejnych rozmów, kolejnych prac wspólnie z Agencją Uzbrojenia po to, żeby te wersje wprowadzić na wyposażenie sił zbrojnych Rzeczypospolitej Polski - przekazał Cezary Dominiak, prezes Zakładów Rosomak.

Prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej przypomniał, że z Siemianowic Śląskich od 2003 roku wyjechało już około 900 Kołowych Transporterów Opancerzonych Rosomak, które ulegały blisko 200 modyfikacjom, co jest przykładem na to, że zakłady wsłuchują się w potrzeby Wojska Polskiego. Zapowiedział kolejne inwestycje w polski przemysł zbrojeniowy, który będzie współpracował w tym zakresie z sektorem prywatnym. Przypomniał o realizowanym kontrakcie związanym z produkcją czołgów K2 w Bumarze-Łabędy, a także kilka innych o wartości kilku miliardów złotych realizowanych we współpracy z polskimi spółkami.

- Uruchamiając taką produkcję i takie zamówienia oddziałujemy na inne podmioty w innych lokalizacjach. To jest także nasza odpowiedzialność, by umieć zadbać o te historyczne, dobre, przemysłowe polskie marki i by w ramach tego rozwoju przemysłu uzbrojeniowego włączyć wszystkie te podmioty i wszystkim dać szansę rozwoju - powiedział Adam Leszkiewicz, prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej.

To kolejna umowa na Legwany. W sierpniu 2023 roku podpisano kontrakt pomiędzy Agencją Uzbrojenia a konsorcjum PGZ - Rosomak na dostawę blisko 400 lekkich pojazdów rozpoznawczych w układzie jezdnym 4x4, których przekazanie zaplanowano na lata 2024-2030. Wartość kontraktu to ok. 1,2 mld zł brutto.

"Legwan" jest polonizacją koreańskiej rodziny pojazdów KLTV produkcji KIA. Pierwsze podwozia bazowe dotarły do Siemianowic Śląskich jeszcze w sierpniu 2024 roku.

Wóz już od pierwszych dostaw otrzymuj nowe, unowocześnione nadwozie przygotowane na potrzeby polskiego projektu. Spółka Rosomak, słynąca z produkcji kołowych transporterów opancerzonych o tej samej nazwie, zapowiadała od początku, że planuje stopniowe przenoszenie produkcji komponentów lekkiego pojazdu rozpoznawczego do Polski, począwszy od transferu technologii produkcji nadwozia oraz wprowadzenia zmian konstrukcyjnych pod kątem wymagań Sił Zbrojnych RP.

- Jednym z priorytetów, podobnie jak w przypadku rozwoju platformy KTO Rosomak, jest maksymalne dostosowanie konstrukcji w oparciu o uwagi użytkowników pojazdów - zapowiadano w spółce.

Pierwsze spolonizowane Legwany trafiły do Wojska Polskiego pod koniec 2024 roku.

- To znaczący krok dla 20. Brygady Zmechanizowanej i całego Wojska Polskiego. Wprowadzenie nowoczesnych pojazdów dla plutonów rozpoznawczych z pewnością zwiększy zdolności operacyjne jednostki. Tego typu sprzęt pozwala na skuteczniejsze prowadzenie działań wywiadowczych oraz zwiększa bezpieczeństwo żołnierzy - informowała 20. Bartoszycka Brygada Zmechanizowana.

Legwany zastępują w Wojsku Polskim w części wysłużone Honkery.

25 sierpnia delegacja spółki Rosomak w Korei Południowej podpisała aneksy do zawartych w roku 2023 umów z firmą KIA Corporation.

- Wydłużają uprawnienia do produkcji i realizacji dostaw pojazdów, pozwalają na możliwość tworzenia specjalistycznych wariantów, a także polonizację wyrobów. Dzięki temu pojazdy Legwan, modyfikowane na bazie platformy KLTV 4x4, będą odpowiadać na rosnące wyzwania bezpieczeństwa i modernizacji Sił Zbrojnych RP. Zawarta umowa zwiększa także potencjał eksportowy produkowanych w Rosomak wersji specjalistycznych pojazdów z rodziny Legwan - poinformowała spółka z Siemianowic Śląskich.

Jak podkreślono, w rezultacie zrealizowanego wspólnie transferu technologii Rosomak w ciągu kolejnych lat pozyska zdolności do stopniowego przenoszenia produkcji komponentów pojazdu do Polski.

- Dostosowywanie pojazdów Legwan do wymagań Wojska Polskiego to kolejny krok w budowaniu krajowych zdolności obronnych oraz wzmocnienia łańcucha logistyczno-produkcyjnego - informuje spółka ze Śląska.