Cena pszenicy realnie spadła o 30 proc. Ekspert ostrzega: "W sierpniu będzie gorzej"
Ceny produktów rolnych w 5 lat wzrosły realnie o 12 proc.
Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej oblicza co miesiąc wskaźnik zmian cen skupu podstawowych produktów rolnych względem grudnia 2020 r. Z danych Instytutu wynika, że w czerwcu 2025 r. ceny podstawowych produktów rolnych nominalnie wzrosły o 61,3 proc. Ale już po uwzględnieniu inflacji, która wyniosła w tym czasie 43,5 proc., ich realny wzrost wyniósł zaledwie 12,4 proc.
Dr Arkadiusz Zalewski, analityk rynku środków produkcji dla rolnictwa w IERiGŻ, podaje jak wygląda sytuacja dla poszczególnych sektorów rolnictwa. Z danych, które publikuje ekspert wynika, że w ostatnich latach realnie najwięcej mogli zarobić hodowcy bydła mięsnego. Ceny żywca wołowego w skupie w tym czasie podrożały realnie o 41,1 proc. Natomiast ceny żywca wieprzowego wzrosły realnie o niespełna 24 proc. (nominalnie o 77,7 proc.). Symbolicznie, bo o 2,6 proc. wzrosły realne ceny mleka w skupie. Chociaż nominalnie ich wzrost to już 47,2 proc.
Arkadiusz Zalewski: cena pszenicy w skupie realnie niższa o prawie 30 proc.
Niestety, produkcja pszenicy w tym okresie nawet nie pozwoliła rolnikom wyjść „na zero”. Dane IERiGŻ wskazują, że w lipcu 2025 r. cena pszenicy w skupie wynosiła 83,8 zł/dt. Oznacza to, że była wyższa o 2,7 proc. w porównaniu do poprzedniego roku.
– Jednak była o 0,4 proc. niższa w odniesieniu do grudnia 2020 r. a po uwzględnieniu inflacji – była niższa o prawie 30 proc. – podaje dr Arkadiusz Zalewski. To oznacza pogorszenie sytuacji z czerwca.
– Ceny skupu pszenicy w Polsce wzrosły w porównaniu z końcem 2020 r. nominalnie o 5,7 proc., ale realnie, po uwzględnieniu inflacji, zmalały o 26,3 proc. – napisał ekspert IERiGŻ.
Nawozy, paliwa i maszyny rolnicze w górę
Z analizy Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej PIB wynika, że w lipcu 2025 r. środki produkcji podrożały o około 60 proc. w relacji do końcówki 2020 roku. Wysokie wzrosty dotyczyły praktycznie wszystkich środków produkcji:
- ceny maszyn rolniczych wzrosły o ponad 80 proc.;
- ceny nawozów wzrosły o 71,9 proc.,
- ceny nośników energii o 53,7 proc.
Warto dodać, że w tym okresie inflacja wyniosła około 45 proc. A to oznacza, że sprzęt rolniczy realnie był o niemal 35 proc. droższy. Natomiast ceny nawozów realnie wzrosły o około 27 proc.
Dane w sierpniu dane będą jeszcze gorsze dla rolników!
– W lipcu br. zakup 1 tony mocznika wymagał sprzedaży 3,14 tony pszenicy w skupie. Natomiast w grudniu 2020 r. było to 1,76 tony. Oznacza to, że zakup takiej samej ilości nawozy wymagał sprzedaży o niemal 80 proc. większej ilości pszenicy w skupie – wyjaśnia dr Arkadiusz Zalewski.
– Dane za sierpień pokażą zapewne, że relacje te będą jeszcze gorsze dla producentów rolnych – dodaje analityk z IERiGŻ.
Dramatycznie niska cena pszenicy i innych zbóż w skupie tuż po żniwach
O tym, że scenariusz, o którym wspomina Arkadiusz Zalewski jest możliwy, wskazują apele samorządu rolniczego. Krajowa Rada Izb Rolniczych wystąpiła do ministra rolnictwa w sprawie niskich cen skupu zbóż, w szczególności pszenicy już 11 sierpnia. KRIR podkreśla w apelu także, że obecnie część skupów zbóż ograniczają ilość przyjmowanej pszenicy lub podnoszą wymagania jakościowe, co dodatkowo utrudnia sprzedaż ziarna.
Dlatego KRIR apeluje do ministra Stefana Krajewskiego o pilne wprowadzenie kilku rozwiązań. Po pierwsze podniesienie obowiązkowej domieszki alkoholu etylowego produkowanego w Polsce w benzynach z obecnego poziomu 10 proc. do 12 proc. lub 15 proc. Dzięki temu można byłoby zagospodarować część nadwyżek zboża na rynku. Temu samemu miałby służyć wprowadzenie dopłat do krajowej produkcji spirytusu pochodzącego ze zbóż, z wyłączeniem kukurydzy.
Izby rolnicze apelują także o wprowadzenie dopłat do zbóż. Ich zdaniem to mogłyby złagodzić skutki niskich cen pszenicy i innych zbóż w skipach.
„Niech nikt nie wpada do pomysł sprowadzania zboża z innych krajów”
Działacze izb rolniczych przestrzegają także przez importem zboża z innych państw. Mówił o tym chociażby Mieczysław Łuczak, prezes Wielkopolskiej Izby Rolniczej podczas dyskusji w programie „Tydzień” w TVP1.
– Najprawdopodobniej w tym roku zboża konsumpcyjnego z krajowych zbiorów w tym roku będziemy mieli mniej. Ale apeluję, aby z tego powodu nikomu do głowy nie przyszedł pomysł ściągania do Polski zboża zza granicy. Taka decyzja sprzed kilku lat – o sprowadzaniu zboża z Ukrainy – zdestabilizowała rynek zbóż na kilka lat – przestrzegał szef WIR.
Dodał także, że obecnie nasi rolnicy i organizacje muszą odbudowywać pozytywny wizerunek polskiej żywności na świecie. Jest to konieczne, ponieważ w ostatnich latach niektóre zagraniczne rynki zostały przejęte przez inne podmioty. A żeby ustabilizować sytuację na krajowym rynku zbóż, to Polska musi więcej ziarna eksportować.
Niska cena pszenicy i innych zbóż w połączeniu z wysokimi kosztami produkcji stawia polskich rolników w wyjątkowo trudnej sytuacji. Szybka stabilizacja rynku to najbardziej odpowiedzialne rozwiązanie, aby zadbać o bezpieczeństwo żywnościowe Polski.
Przeczytaj także: Podlasie z największym spadkiem cen mleka. Gdzie mleczarnie płacą najlepiej?
Dlaczego cena pszenicy spadła o 30%?
Często zadawane pytania (FAQ): Cena pszenicy realnie spadła o 30%
Cena pszenicy spadła realnie o 30% głównie z powodu wysokiej inflacji oraz wzrostu kosztów produkcji, w tym nawozów i maszyn rolniczych, które znacznie podrożały.
Jakie są aktualne ceny pszenicy w skupie?
W lipcu 2025 r. cena pszenicy w skupie wynosiła 83,8 zł za decytonę, co oznacza wzrost o 2,7% w porównaniu do roku poprzedniego, ale spadek o 0,4% w odniesieniu do grudnia 2020 r.
Co wpłynęło na wzrost kosztów produkcji?
Główne czynniki wpływające na wzrost kosztów produkcji to znaczny wzrost cen nawozów (71,9%), maszyn rolniczych (ponad 80%) oraz nośników energii (53,7%).
Jakie zmiany mogą nastąpić w sierpniu?
Eksperci przewidują, że dane za sierpień mogą pokazać jeszcze gorszą sytuację dla rolników, co może prowadzić do dalszego wzrostu wymagań dotyczących sprzedaży pszenicy w skupach.
Jakie działania podejmują rolnicy w związku z niskimi cenami?
Krajowa Rada Izb Rolniczych apeluje do ministra rolnictwa o wprowadzenie dopłat do zbóż i zmian w przepisach dotyczących rynku, aby poprawić sytuację rolników w obliczu niskich cen.